{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Polak wycofał się z Rajdu Dakar

Martin Kaczmarski, który w styczniowym Rajdzie Dakar zajął dziewiąte miejsce, w najbliższej edycji imprezy nie wystartuje. – Rozsądek musiał wziąć górę – zaznaczył wrocławianin, który od siedmiu tygodni zmaga się z poważnym urazem kręgosłupa.
24-letni Kaczmarski doznał skręcenia odcinka szyjnego podczas
październikowego rajdu w Maroku. Kontuzja okazała się poważniejsza niż
początkowo myślano. Decyzja lekarzy była dla zawodnika bezlitosna.
– Do Dakaru przygotowywałem się od dziesięciu miesięcy. Walczyłem do ostatniego
momentu. Konieczność wycofania się z tego rajdu to dla mnie najtrudniejsza do
tej pory decyzja w życiu. Udział w nim mógłby się jednak wiązać z
pogłębieniem urazu kręgosłupa, a w efekcie z trwałą niedyspozycją. Dlatego
też rozsądek musiał wziąć górę – poinformował kierowca w komunikacie
prasowym.
Przyznał, że jeszcze do niedawna miał nadzieję, iż po rehabilitacji start w
37. Rajdzie Dakar będzie realny, jednak lekarze wręcz zabronili mu wyjazdu do
Ameryki Południowej.
– Muszę pogodzić się z decyzją, która przekreśla moje całoroczne
przygotowania, która jest największą w moim życiu lekcją pokory, ale także
moją osobistą porażką. Taki jest sport. Skupię się teraz na powrocie do
zdrowia, bo tylko w tej sytuacji będę mógł robić to, co kocham – podkreślił.
37. edycja Rajdu Dakar rozpocznie się 4 stycznia w Buenos Aires. Zawodnicy
będą mieć do pokonania ponad 9 tys. km przez terytoria Argentyny, Chile i
Boliwii. Meta – 17 stycznia w centrum stolicy Argentyny. Do imprezy
zgłoszonych zostało 665 zawodników w czterech kategoriach: samochody,
motocykle, quady i ciężarówki. W tym gronie jest 16 Polaków, przy czym
Dariusz Rodewald, mechanik z Olesna, pojedzie w holendersko-belgijskim
teamie.