Przejdź do pełnej wersji artykułu

Algieri vs Pacquiao. Droga jak u Rocky'ego

Manny Pacquiao (L) i Chris Algieri (fot. Getty Images) Manny Pacquiao (L) i Chris Algieri (fot. Getty Images)

Jeszcze dziewięć miesięcy temu amerykański pięściarz Chris Algieri walczył przed 1500 widzów. Natomiast w sobotnią noc w ekskluzywnym hotelu Venetian Macao zmierzy się z Filipińczykiem Mannym Pacquiao o mistrzostwo świata WBO w wadze półśredniej.

30-letni Amerykanin w błyskawicznym tempie stał się pretendentem do pojedynku z jedynym w historii boksu mistrzem globu w ośmiu kategoriach wagowych. – To super uczucie, ale nie jestem onieśmielony. Od dłuższego czasu układałem sobie w głowie taką walkę. Teraz udało mi się to osiągnąć – przyznał Algieri.

W lutym w rodzinnym Nowym Jorku pokonał na punkty rodaka Emmanuela Taylora w obecności zaledwie 1500 widzów. To jednak otworzyło mu drogę do czerwcowego pojedynku z Rosjaninem Rusłan Prowodnikowem. Po zaciętym pojedynku Algieri wygrał na punkty i zdobył mistrzostwo świata WBO w wadze junior półśredniej. Amerykanin pokazał ogromne serce do walki, w pierwszej rundzie dwukrotnie był na deskach i przez pozostałą część pojedynku walczył z dużym obrzękiem prawego oka.

Algieri, magister w dziedzinie żywienia klinicznego, zamierza kontynuować naukę. Walkę z Filipińczykiem traktuje jako swoistą trampolinę w karierze bokserskiej. Podobna sytuacja miała miejsce w 2008 roku, kiedy Pacquiao pokonał mistrza olimpijskiego z Barcelony, Amerykanina Oscara De La Hoyę, dzięki czemu Filipińczyk stał się bardzo popularny.

Nie przewiduję zakończenia walki przez nokaut. Chcę się dobrze zaprezentować i pokazać, że nadal potrafię walczyć – powiedział 35-letni pięściarz, który w swym kraju jest kongresmenem.

Droga Balboy

Pacquiao jest bardziej doświadczony od rywala. Ma w dorobku 56 wygranych (w tym 38 przed czasem) oraz pięć porażek (trzy przez nokaut) i dwa remisy. Algieri do 27 roku życia trenował kick-boxing. Boksem zajął się w 2008 roku, kilka miesięcy przed pojedynkiem Pacquiao z De La Hoyą. Dlatego kariera Algieriego porównywana jest do filmowej postaci Rocky'ego Balboy.

To nie jest film. Manny jest naprawdę w szczytowej dyspozycji i wszystko dobrze wygląda. Nie może się doczekać, aby dopaść tego faceta w ringu i udowodnić światu, że jest świetnym wojownikiem – podkreślił szkoleniowiec Filipińczyka Freddie Roach.

Pojedynek Pacquiao – Algieri odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę (polskiego czasu) w Makao w Chinach. Filipińczyk będzie bronił pasa WBO w wadze półśredniej.

Źródło: PAP/SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także