03 gru 2014 | Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn

Mistrzostwa świata w piłce ręcznej w TVP

Bartosz Jurecki i Patrick Wiencek(fot. Getty Images)

DP

Telewizja Polska nabyła prawa do kolejnych ważnych imprez, w tym do mistrzostw świata w piłce ręcznej kobiet i mężczyzn w 2015 oraz 2017 roku. Polscy szczypiorniści już w styczniu będą walczyli o medale podczas mundialu w Katarze.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

ME KOBIET JUŻ OD 7 GRUDNIA W TELEWIZJI POLSKIEJ

W ostatnich latach TVP ma wyłączność na pokazywanie występów naszych reprezentacji w piłce ręcznej w imprezach rangi mistrzowskiej. Od 2008 roku telewizja publiczna pokazała wszystkie turnieje mistrzostw Europy, świata i igrzysk olimpijskich. TVP posiada prawa do mistrzostw Europy kobiet 2014, 2016 i 2018 oraz mężczyzn 2018, a także do mistrzostw świata kobiet i mężczyzn 2015 i 2017 oraz do turniejów podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro 2016.

Biało-czerwoni uczestniczą regularnie w mistrzostwach świata od 2007 roku, gdy w Niemczech przegrali dopiero w finale z gospodarzami imprezy. Dwa lata później, w Chorwacji, odnieśli kolejny sukces – drużyna Bogdana Wenty zdobyła brązowe medale. Wielu kibiców do dziś wspomina tamten turniej ze względu na dramatyczny mecz z Norwegią i rzut Artura Siódmiaka, który zapewnił Polakom grę o medale.

Wprawdzie kolejne turnieje nie były już tak owocne – 8. miejsce w Szwecji w 2011 roku i 9. miejsce w Hiszpanii w 2013 roku – to polscy szczypiorniści zawsze zostawali po sobie dobre wrażenie. Doskonałym przykładem są ostatnie mistrzostwa Europy (6. miejsce), gdzie drużyna Michaela Bieglera w drugiej fazie wręcz zmiażdżyła utytułowaną reprezentację Szwecji (35:25).

Michael Biegler (fot. Getty Images)

Powiem optymizmu pojawił się także po meczach z Niemcami w play off, które decydowały o awansie na mundial w Katarze. Najpierw w Gdańsku biało-czerwoni wygrali 25:24, a następnie w rewanżu pokonali mistrzów świata z 2007 roku 29:28. W tym drugim spotkaniu fantastycznie zagrał Karol Bielecki, który w 2014 roku prezentuje formę jak za najlepszych lat. I w drużynie narodowej, i klubowej – Vive Tauronie Kielce (PRZECZYTAJ ARTYKUŁ).

Dwa zwycięstwa z Niemcami zasługują na uznanie. Baraże nigdy nie są łatwym zadaniem. Przekonali się o tym choćby Węgrzy (4. zespół igrzysk w Londynie), którzy zostali wyeliminowani przez Słowenię czy Serbowie (wicemistrz Europy w 2012 roku), którzy mimo wysokiego zwycięstwa w pierwszym meczu (23:15), okazali się na koniec i tak słabsi od Czechów.

Krzysztof Lijewski (fot. Getty Images)

Na pewno cieniem na mistrzostwach w Katarze kładzie się przyznanie przez IHF "dzikiej karty" dla reprezentacji Niemiec. Stało się tak kosztem Australii, chociaż wygrała baraże z Nową Zelandią. Śledztwo dziennikarzy stacji ARD wykazało nawet, że Niemcy wiedzieli o możliwości przyznania "dzikiej karty" jeszcze przed barażami z Polską! – Są bardzo ważni dla naszej dyscypliny. To byli mistrzowie świata. W tym kraju ponad milion ludzi gra w piłkę ręczną – wyjaśnił decyzję Hassan Moustafa, prezydent IHF.

Ponadto dwie drużyny wycofały się z mistrzostw świata: Bahrajn i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Decyzja miała podłoże polityczne. 21 listopada Rada IHF podjęła decyzje, że zwolnione miejsca zajmą Arabia Saudyjska (6. drużyna mistrzostw Azji) i Islandia (5. drużyna mistrzostw Europy; przegrała baraże z Bośnią i Hercegowiną).

Natomiast w mistrzostwach świata kobiet (grudzień 2015), które zostaną rozegrane w Danii, może zagrać nasza żeńska drużyna. Wszystko zależy jednak od ich postawy w rozpoczynających się 7 grudnia mistrzostwach Europy (transmisje w TVP2, TVP Sport i SPORT.TVP.PL). Tylko w przypadku triumfu w całej imprezie zapewnią sobie bezpośrednią kwalifikację, jeśli nie – rozegrają dwumecz o awans do turnieju w Danii, w którym mogą być nawet rozstawione.