Wietrzna loteria, czyli witajcie w Kuusamo

W tym roku na skoczni Ruka zabraknie Kamila Stocha, leczącego uraz. Wśród kibiców "Rakiety z Zębu" są tacy, którzy liczą, że choć jeden z zaplanowanych konkursów zostanie odwołany, a rywale nie powiększą znacznie przewagi. Nadzieje mogą okazać się płonne, bo choć w Kuusamo mocno wieje właściwie co roku, odwołano tylko dwa spośród ostatnich 20 konkursów.

Wietrzne rządy

Finowie dali się poznać jako organizatorzy, którzy zawsze robią wszystko, aby rozegrać zawody. Nawet kosztem mocno nierównych warunków. Stąd czterokrotnie w ostatnich 20 konkursach decydowali się na skrócenie zawodów do jednej serii. Tyle samo razy przekładali konkurs na inny dzień.

Najgłośniej o Kuusamo zrobiło się 29 listopada 2003 roku. Karty na skoczni rozdawał wiatr. Groźnie wyglądające upadki zaliczyło trzech zawodników: Szwed Johan Erikson i Austriacy Andreas Kofler i Thomas Morgenstern. Ten ostatni z impetem uderzył o zeskok skoczni. Szybko przetransportowano go do szpitala, a zawody przerwano. Diagnoza brzmiała jak cud. "Morgi" miał jedynie złamany palec.

Najbardziej kontrowersyjny konkurs przeprowadzono na inaugurację sezonu 2006/07. W jednoseryjnych zawodach triumfował Fin Arttu Lappi. Zawodnicy czołowej "15" skakali w wybitnie niekorzystnych warunkach. Tylko dwóch z nich zdołało wywalczyć punkty. Wśród poszkodowanych znalazł się 34. Adam Małysz. Drugi najlepszy występ w karierze zaliczył natomiast 12. Stefan Hula. Polacy zazwyczaj nie mieli jednak szczęścia podczas wietrznej loterii.

Pomylili lidera

Wydawało się, że czara goryczy przelała się przed rokiem. Kuusamo, ze względu na lata nierównej walki z pogodą, od dawna znajdowało się na cenzurowanym. Tym razem pogoda przeszkadzała tak bardzo, że drugi z konkursów, mimo licznych starań, został odwołany.

Na domiar złego organizatorzy nie uniknęli kompromitującej wpadki. Źle zliczyli punkty w klasyfikacji generalnej. Żółtą koszulkę lidera wręczyli Gregorowi Schlierenzauerowi, a potem Marinusowi Krausowi. Niemiec stanął w niej na podium. Dopiero później dowiedział się, że plastron powinien trafić do Krzysztofa Bieguna. Zdruzgotany Kraus nie krył łez...

Karta przetargowa

Kuusamo nie straciło jednak zawodów. Miasto dysponuje jedną kartę przetargową – startuje tam Puchar Świata w biegach narciarskich i kombinacji norweskiej, a to sprawia, że FIS może urządzić prestiżowy weekend sportów zimowych. Na północy Finlandii o tej porze roku nigdy nie brakuje śniegu.

Liczne opóźnienia, czerwone światło dla skoczka na belce startowej czy widok Waltera Hofera dyskutującego przez krótkofalówkę – to obrazki typowe dla Kuusamo, które zobaczymy pewnie jeszcze niejednokrotnie. Czy już w najbliższy weekend? Prognozy przewidują wiatr do 3 m/s.