| Koszykówka / NBA

Najlepszy mecz Gortata w sezonie. Wygrana Wizards

Marcin Gortat (fot. Getty Images)
Marcin Gortat (fot. Getty Images)

Marcin Gortat zdobył 24 punkty i miał 13 zbiórek, a jego Washington Wizards pokonali w sobotę na własnym parkiecie New Orleans Pelicans 83:80. To szóste double-double Polaka w sezonie koszykarskiej ligi NBA.

Po dwóch porażkach z rzędu, w tym środowej, najwyższej w sezonie z Cleveland Cavaliers (87:117), zespół ze stolicy wrócił na ścieżkę zwycięstw. Goście przegrali trzecie kolejne spotkanie w lidze, a z Czarodziejami szóste z rzędu – nie wygrali z nimi od 1 stycznia 2011 r.

Gortat rozegrał najlepszy mecz w sezonie. Był liderem zespołu w liczbie uzyskanych punktów, zbiórek, bloków i czasu spędzonego na parkiecie. Grał 41 minut, trafił 12 z 20 rzutów z gry, miał 11 zbiórek w obronie i dwie ataku, dwie asysty, dwa przechwyty, cztery bloki, stratę i dwa faule. Liczba oddanych i trafionych rzutów, zebranych piłek w obronie i zablokowanych prób rywali oraz czas gry to jego rekordy sezonu.

W zespole trenera Randy'ego Wittmana znów zabrakło kontuzjowanego Nene. Trzy wcześniejsze mecze w tym sezonie bez brazylijskiego skrzydłowego w składzie Wizards przegrali. Teraz odwrócili tę tendencję, a oprócz polskiego środkowego najbardziej przyczynili się do tego Bradley Beal – 12 pkt, John Wall – 11 i siedem asyst oraz Paul Pierce – 10.

W drużynie gości najlepszym zawodnikiem był rewelacyjny w tym sezonie mistrz świata z reprezentacją USA Anthony Davis, który już po raz dziesiąty uzyskał double-double – 30 pkt i 13 zb. Jrue Holiday dodał 11 pkt, a Ryan Anderson – 10. Gospodarze, m.in. dzięki skutecznej grze Gortata, prowadzili od początku spotkania. Po pierwszej kwarcie 23:18 (Polak zdobył 10 punktów, trafiając pięć z sześciu rzutów), do przerwy 40:36, a po trzeciej odsłonie, w której 30-letni łodzianin znów zdobył 10 pkt (5/7 z gry) – 65:57.

Po kolejnych jego punktach, na początku ostatniej kwarty Wizards prowadzili 71:61. Rywale, tak jak wcześniej w tym spotkaniu, zdołali jednak odrobić straty i na 3.48 min. przed końcową syreną po wsadzie Davisa wyszli na prowadzenie 77:76. Jak się okazało, jedyne w meczu, bo pięć kolejnych punktów Pierce'a, zbiórki w obronie Gortata i rzut Beala zapewniły gospodarzom zwycięstwo. Przy wyniku 83:80 Pelicans mieli jeszcze 11,5 sekundy na ostatnią akcję, ale trzypunktowy rzut Tyreke'a Evansa w ostatniej sekundzie był niecelny.

W całym spotkaniu goście mieli tylko 12 asyst (najmniej w sezonie), przy 21 gospodarzy. Polski jedynak w NBA w sobotę był obsługiwany przez kolegów podaniami jak nigdy dotychczas. Stąd rekordowa liczba rzutów. W drugiej połowie ani na chwilę nie zszedł z parkietu, co zdarzyło się pierwszy raz w tym sezonie i walczył jak równy z równym z Davisem, plasującym się w czołówkach kilku ligowych statystyk.

Tyreke Evans i Marcin Gortat (fot. PAP/EPA)
Tyreke Evans i Marcin Gortat (fot. PAP/EPA)

Silny skrzydłowy rywali jest m.in. liderem klasyfikacji bloków, ale w sobotę nie zastopował żadnego rzutu rywala, chociaż czynił to przynajmniej raz w każdym z 14 poprzednich spotkań. To Gortat dominował pod bronionym koszem, powstrzymując m.in. tureckiego środkowego Omera Asika, z którym toczył boje już podczas Eurobasketu w Polsce w 2009 roku. Po meczu Polak udzielił wypowiedzi stacji telewizyjnej transmitującej bezpośrednio to spotkanie.

Po ostatnich porażkach wyszliśmy dziś z nastawieniem wygrania kolejnych czterech spotkań na własnym parkiecie. Nasza gra dobrze dziś wyglądała, szczególnie w obronie, chociaż były też i błędy. Najważniejsze, że zwyciężyliśmy. Moja rywalizacja z Davisem? Nie traktuję jej w kategoriach indywidualnego pojedynku. Starałem się wypełniać swoją rolę na boisku, pomagać kolegom, a oni mnie też asekurowali – podsumował.

Wizards z 10 zwycięstwami i pięcioma porażkami pozostają na drugim miejscu w Konferencji Wschodniej, za Toronto Raptors (13-3). W poniedziałek spotkają się na własnym parkiecie meczem z Miami Heat (8-7).

Marcin Gortat i Randy Wittman (fot. Getty Images)
Marcin Gortat i Randy Wittman (fot. Getty Images)
Zobacz też
Szybki powrót Sochana. Od razu pomógł w wygranej
Jeremy Sochan (fot. Getty)

Szybki powrót Sochana. Od razu pomógł w wygranej

| Koszykówka / NBA 
Fantastyczna seria. Klub wyrównał swój rekord
Radość koszykarzy Cleveland Cavaliers (fot. Getty).

Fantastyczna seria. Klub wyrównał swój rekord

| Koszykówka / NBA 
Nie żyje legenda NBA
Junior Bridgeman (po lewej, fot. Getty)

Nie żyje legenda NBA

| Koszykówka / NBA 
Jeremy Sochan kontuzjowany!
Jeremy Sochan (fot. Getty Images)

Jeremy Sochan kontuzjowany!

| Koszykówka / NBA 
Sochan bezbarwny, Spurs z praktycznie zerowymi szansami na play-off
Jeremy Sochan nie błysnął w meczu San Antonio Spurs (fot. Getty).

Sochan bezbarwny, Spurs z praktycznie zerowymi szansami na play-off

| Koszykówka / NBA 
Najnowsze
Polak pomógł polskim klubom. Przy tym... pognębił swój
Polak pomógł polskim klubom. Przy tym... pognębił swój
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Kadr z meczu Lugano – Celje (fot. Getty Images)
Trener Polaków po meczu eliminacji: remis sprawiedliwy, ale jest niedosyt
Michał Skórski
nowe
Trener Polaków po meczu eliminacji: remis sprawiedliwy, ale jest niedosyt
| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn 
Pustki na skoczni w Oslo. "Czuję wstyd i bardzo głęboki smutek"
Skocznia w Holmenkollen świeci pustkami (fot.
Pustki na skoczni w Oslo. "Czuję wstyd i bardzo głęboki smutek"
| Skoki narciarskie 
Świątek w półfinale Indian Wells. Kiedy i o której kolejny mecz Polki?
Iga Świątek (fot. Getty Images)
Świątek w półfinale Indian Wells. Kiedy i o której kolejny mecz Polki?
| Tenis / WTA (kobiety) 
Co za wieczór! Mamy kolejny medal mistrzostw świata!
Andżelika Wójcik, Kaja Ziomek-Nogal, Karolina Bosiek (fot. Getty Images)
Co za wieczór! Mamy kolejny medal mistrzostw świata!
| Inne zimowe / Łyżwiarstwo 
Świątek jak burza! Zrewanżowała się za IO
Iga Świątek (Fot. Getty)
Świątek jak burza! Zrewanżowała się za IO
| Tenis / WTA (kobiety) 
"Jaga" w ćwierćfinale. Kiedy kolejny mecz w Lidze Konferencji?
Kiedy Jagiellonia Białystok gra w Lidze Konferencji 2024/25? Sprawdź terminarz!
"Jaga" w ćwierćfinale. Kiedy kolejny mecz w Lidze Konferencji?
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Do góry