West Ham United ograł na własnym stadionie Swansea 3:1 (1:1) w meczu 15. kolejki Premier League. Polski bramkarz gości Łukasz Fabiański zobaczył czerwoną kartkę na 20 minut przed końcem spotkania. Decyzja o wyrzuceniu go z boiska wzbudziła jednak sporo kontrowersji.
W 69. minucie przy stanie 1:2 Fabiański wyszedł przed pole karne i zderzył się z biegnącym na bramkę Diafrą Sakho. Napastnik West Hamu nie upadł jednak, tylko pobiegł dalej i oddał strzał. Trafił słupek. Sędzia Chris Foy po chwili wrócił do tego faulu i mimo że puścił akcję, pokazał Polakowi czerwoną kartkę.
W tej chwili Łabędzie przegrywały już 1:2 po dwóch golach Andy'ego Carrolla. Anglik potwierdził dobrą formę, ale rywalizacja o miejsce w ataku West Hamu będz\ie zacięta, bo jedną bramkę dołożył też wracający po kontuzji Sakho. W 87. minucie pokonał zastępcę Fabiańskiego – Gerharda Tremmela.
Dzięki niedzielnemu zwycięstwu Młoty awansowały na trzecie miejsce w tabeli. Przynajmniej do poniedziałku, kiedy to zespół Sama Allardyce'a wyprzedzić mogą Southampton i Manchester United. Swansea zajmuje ósmą pozycję.