Dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w wysokości 15 tys. zł zastosowała w piątek prokuratura w Opocznie wobec trenera pięściarzy Piotra W., podejrzanego o posiadanie znacznej ilości metaamfetaminy i amunicji. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
W środę Piotr W. oraz dwaj jego zawodnicy - Mariusz Wach i Kamil Łaszczyk
jechali z Dzierżoniowa na konferencję prasową do Radomia, gdzie w piątek
bokserzy mają wystąpić na gali "Windoor Boxing Night". W Opocznie zostali
zatrzymani przez policję.
Podczas kontroli funkcjonariusze znaleźli w samochodzie narkotyki oraz pięć
sztuk amunicji do broni krótkiej. Wszyscy zostali zatrzymani.
W czwartek bokserzy Mariusz Wach i Kamil Łaszczyk po złożeniu zeznań zostali
zwolnieni. Do prokuratury w Opocznie przewieziono natomiast trenera, który
usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości metaamfetaminy i amunicji.
Mężczyźnie za posiadanie takiej ilości narkotyków grozi kara do 10 lat
więzienia, a za posiadanie amunicji do 8 lat.
Wach to były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, zaś Łaszczyk
plasuje się w czołówce rankingu WBO kategorii piórkowej. Z kolei Pior W. w
niedalekiej przeszłości był mistrzem Europy wagi junior półciężkiej.
Na piątkowej gali w Radomiu Wach (rekord 28-1) ma się spotkać w walce
wieczoru z Amerykaninem Travisem Walkerem (39-12-1), który przed dwoma laty
miał na "deskach" Tomasza Adamka (ostatecznie Polak wygrał przez techniczny
nokaut w piątej rundzie). Z kolei Łaszczyk (18-0) ma boksować z Azerem
Bachtijarem Iskenderzade (9-4).