Porażka Barcelony z Realem Sociedad San Sebastian mogła być uznana za niespodziankę. Zwłaszcza, że w obliczu przegranej Realu Madryt, Katalończycy mieli być podwójnie zmotywowani, by zmniejszyć stratę do lidera. Tak naprawdę jednak od początku wszystko zapowiadało fiasko na Anoeta.
Zacznijmy od tego, że sama historia wyjazdów do San Sebastian nie sprzyjała Barcelonie. Ostatni raz wygrała ona na Anoeta... siedem lat temu. Porażki notowali tam i Pep Guardiola, i Tito Vilanova i w zeszłym sezonie Gerardo Martino.
Jakby tego było mało, przed meczem ich następca – Luis Enrique – zadziwił fanów decyzją o posadzeniu na ławce Leo Messiego i Neymara. Decyzja, którą na początku uznawano za odważną, po spotkaniu obróciła się przeciwko trenerowi. – Zaczęli mecz na ławce, bo byli zmęczeni podróżą po przerwie świątecznej. Brałem pod uwagę krytykę. Wynik ją uzasadnia – nie szukał usprawiedliwienia po spotkaniu.
Zapytany jednak, czy jeszcze raz podjąłby tę samą decyzję, przyznał, że miałby spore obiekcje. Wyszło na to, że zagraniczne wojaże i mecze pokazowe, są dla gwiazd Barcy ważniejsze od ligowej rywalizacji. Zwłaszcza, że po przerwie i Messi i Neymar wyszli przecież na boisko, ale pokazali niewiele. Tercet marzeń (do spółki z Luisem Suarezem) znowu zawiódł.
Dziennikarze katalońskiego "Sportu" zarzucają Enrique brak odpowiedniej reakcji po samobóju Jordiego Alby z pierwszej minuty (najszybszy w historii klubu). Mógł się jednak spodziewać więcej po swoich liderach wpuszczonych z ławki wartej w sumie... blisko 300 milionów euro. Poza Messim (wycenianym na 120 mln) i Neymarem (70 mln) zasiedli na niej jeszcze Marc-Andre ter Stegen (15 mln), Dani Alves (12 mln), Gerard Pique (35 mln), Ivan Rakitić (30 mln) i Rafinha (12 mln).
Nazwiska jednak nie grają, czego dowiedli w niedzielę piłkarze Davida Moyesa. – Wyjeżdżamy stąd wściekli, bo daliśmy z siebie wszystko – mówił po spotkaniu Xavi, a Sergio Busquets dodał: – Mecz zaczęty w ten sposób wszystko utrudnia. Rywal cofa się głęboko, a ty bijesz głową w mur. Cóż, musimy spojrzeć w lustro i spróbować zmniejszyć stratę do Realu następnym razem.
A Baskowie, mimo przeciętnej formy prezentowanej w tym sezonie, pokazują, że mają patent na największych. I to niezależnie od trenera, który dyryguje nimi z ławki. Pokonali Barceloną pod wodzą Moyesa, ale wcześniej za Asiera Santany rozprawili się z Atletico Madryt, a za Jagoby Arrasate z Realem.
Luis Enrique 'sentó' a muchos millones en el banquillo de Anoeta: http://t.co/TpQp7ekz6s pic.twitter.com/5pkxknNLoI
— Diario SPORT (@sport) styczeń 5, 2015
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.