Nietypowy kierunek transferu wybrał utalentowany napastnik Angelo Henriquez. Zwykle piłkarze wyróżniający się w lidze chorwackiej za grube miliony przechodzą na Zachód. On jednak wybrał Dinamo Zagrzeb kosztem... Manchesteru United.
Chilijczyk był piłkarzem Czerwonych Diabłów od 2012 roku, kiedy to przyszedł za blisko sześć milionów euro z zespołu Universidad de Chile. Po pół roku powędrował na pierwsze wypożyczenie – do Wigan. Tam spędził kolejne pół sezonu, a na cały następny trafił do hiszpańskiego Realu Saragossa.
Strzelał gole, ale jego rozwój zwolniły kontuzje. Na Old Trafford wrócił latem 2014 roku, ale nadal nie miał szans na grę w pierwszym zespole. Awansowi w hierarchii nie sprzyjały też zawirowania w sztabie szkoleniowym. Dlatego w sierpniu pięciokrotny reprezentant Chile udał się na kolejne wypożyczenie – tym razem do Dinama.
W Chorwacji "odpalił". Jesienią strzelił 15 goli i klub postanowił wykorzystać zawartą w kontrakcie opcję pierwokupu. Transfer definitywny potwierdził trener Zoran Mamić, cytowany przez chilijską prasę. – Sprawa jest jasna. Angelo jest na stałe naszym piłkarzem. Zapłaciliśmy za niego blisko milion euro – poinformował szkoleniowiec Dinama.
Brytyjskie media piszą o 780 tysiącach funtów, które za Henriqueza dostało United. Jak na 20-letniego napastnika, który w reprezentacji U-20 zdobył 14 bramek w 10 meczach, to cena doprawdy okazyjna.