| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn
Karol Bielecki, Michał Daszek, Bartosz Jurecki, Przemysław Krajewski – podczas towarzyskiego turnieju w Oviedo wykonywali rzuty z siedmiu metrów. Michael Biegler nie ma jednego zaufanego zawodnika, a szkoda, bo skuteczność rzutów karnych jest daleka od mistrzowskiego poziomu. Tymczasem jedna bramka może przesądzić o naszym "być albo nie być" na mundialu w Katarze.
Reprezentacja Polski od kilku lat ma spory problem z tym elementem. Niby to prosty sposób na rzucenie bramki, ale nasza skuteczność jest porównywalna raczej z zespołami z nizin niż tymi z czołówki. Przede wszystkim brak 1-2 pewnych egzekutorów. Tak jak ma to miejsce w drużynach Danii, Francji czy Chorwacji.
Mistrzostwa świata w Katarze będą dla Michaela Bieglera trzecim wielkim turniejem, w którym prowadzi biało-czerwonych. Jego pierwszym sprawdzianem był mundial w Hiszpanii (2013 r.), gdzie drużyna zajęła 9. miejsce. Skuteczność rzutów karnych była jednak wyjątkowo słaba – 12 na 20 prób (60 proc.) – i tylko dwóch uczestników miało gorsze statystyki (Czarnogóra – 57 proc. i Brazylia – 52 proc.).
Dania wzorem
W sumie na siódmym metrze pojawiło się trzech zawodników: Robert Orzechowski (3/5), Michał Kubisztal (5/11) i Bartosz Jurecki (4/4). Nie zawiódł tylko ten ostatni, który wykorzystał wszystkie próby. Na tle drużyn, które wywalczyły wtedy medale wypadliśmy blado. Wzorem mogą i powinni być wicemistrzowie świata – Duńczycy – którzy wykorzystali 30 na 31 rzutów karnych (96 proc.)! Mieli dwóch wykonawców: Hansa Lindberga (5/5) i przede wszystkim Andersa Eggerta (25/26).
Sytuacja powtórzyła się, niestety, podczas zeszłorocznych mistrzostw Europy, które zostały rozegrane właśnie w Danii. Tam biało-czerwoni zagrali lepiej (6. miejsce), ale bolączką pozostały rzuty karne. W siedmiu meczach, na 26 prób, wykorzystaliśmy tylko 18 (67 proc.). W drużynie było trzech egzekutorów: Patryk Kuchczyński (9/12), Bartosz Jurecki (7/9) i Przemysław Krajewski (2/3). Dwóch ostatnich znalazło się także w kadrze na mundial i nie jest wykluczone, jak pokazał turniej w Oviedo, że spróbują swoich sił także w Katarze.
Rozpracować bramkarzy
Trudno jednoznacznie stwierdzić, z czego wynika tak słaba skuteczność rzutów z siedmiu metrów w porównaniu z innymi, czołowymi drużynami w Europie. Na pewno Michael Biegler powinien poświęcić temu elementowi jakiś czas na treningach, ale wiele zależy też od samego zawodnika.
Za kadencji Bogdana Wenty, gdy biało-czerwoni sięgali po medale mistrzostw świata w Niemczech i Chorwacji, głównym wykonawcą rzutów karnych był Tomasz Tłuczyński. 35-letni obecnie skrzydłowy traktował rzuty z siedmiu metrów bardzo poważnie. Dość powiedzieć, że niemiecka prasa przed finałem MŚ 2007 określiła Tłuczyńskiego jako zawodnika z "instynktem zabójcy". – To było przesadzone, bo na boisku nigdy nie kierowałem się instynktami. Po prostu zawsze staram się grać skutecznie dla zespołu, a priorytetem jest zwycięstwo.
Przygotowywał się jednak do powierzonego zadania skrupulatnie. Starał się poznać zachowania bramkarzy, z którymi mógł rywalizować w trakcie turnieju. – Znałem ich wielu, może nawet wszystkich – wyjaśnił. – Dokładnie analizowałem grę każdego z nich. Z drugiej strony ważne, aby skoncentrować się też na własnych umiejętnościach i precyzji rzutu.
Niestety, reprezentanci Polski mają obecnie niewiele okazji, aby ćwiczyć ten element, bo w ich klubach zajmują się tym inni. Nawet w dwóch najlepszych drużynach PGNiG Superligi – Vive Tauronie Kielce i Orlen Wiśle Płock – do rzutów karnych podchodzą zazwyczaj obcokrajowcy. W zespole mistrza Polski – Chorwat Ivan Cupić, natomiast wicemistrza – Rumun Valentin Ghionea. Oczywiście, w trakcie meczów zdarzają się wyjątki, ale z linii siedmiu metrów kojarzymy głównie tych skrzydłowych.
"Brudna robota" skrzydłowych
Gdy spojrzymy na listę najskuteczniejszych zawodników poprzednich mistrzostw świata, to trzy pierwsze miejsca zajmują właśnie skrzydłowi, odpowiedzialni w swoich drużynach także za rzuty karne – Duńczyk Anders Eggert (52 bramki; rzuty karne 23/24), Chorwat Ivan Cupić (50; 19/22) i Rosjanin Timur Dibirow (46; 12/15). Dlaczego akurat skrzydłowi są najczęściej typowani do tego zadania? – Uważam, że mają najlepiej opracowaną technikę rzutu i teoretycznie łatwiej im pokonać bramkarza – wyjaśnił Tłuczyński. – Być może dlatego tak często wykonują "brudną robotę"...
Pierwszy test dla biało-czerwonych już w piątek, w meczu z Niemcami (sprawdź plan transmisji). Gdy sędziowie wskażą na siódmy metr, to pierwszeństwo powinien mieć mimo wszystko Bartosz Jurecki. Kołowy Magdeburga ma dobre wspomnienia z barażowych spotkań z Niemcami. W pierwszym meczu (25:24), rozegranym w Gdańsku, wykorzystał 100 proc. prób (6/6), w rewanżu (29:28) trafił trzy razy. Naprawdę trudno o lepsze referencje.
33 - 27
Polska
29 - 26
Izrael
29 - 29
Rumunia
36 - 36
Portugalia
36 - 23
Izrael
27 - 28
Polska
37 - 30
Rumunia
32 - 32
Izrael
13:00
Polska
16:00
Portugalia
16:00
Portugalia
16:00
Rumunia
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.