Przejdź do pełnej wersji artykułu

Bez Janowicza we Wrocławiu. Decyzja ATP

Jerzy Janowicz (fot. Getty Images) Jerzy Janowicz (fot. Getty Images)

Jerzy Janowicz chciał wystąpić we Wrocław Open, ale ATP nie wyraziła zgody – zdradzili organizatorzy wrocławskiego turnieju tenisowego. Zagrali za to Łukasz Kubot, Michał Przysiężny i dzięki dzikim kartom: Kamil Majchrzak, Hubert Hurkacz i Andrzej Kapaś.

Organizatorzy wrocławskiego challengera zwrócili uwagę, że spośród zgłoszonych 22 zawodników 13 zajmowało w przeszłości miejsca w TOP 100 rankingu ATP, a pięciu było w TOP 50. W hali Orbita wystąpi m.in. zwycięzca wrocławskich zawodów w 2009 roku Niemiec Michael Berrer, który nie tak dawano w turnieju ATP w Doha pokonał Rafaela Nadala. Ze zgłoszonych zawodników najwyżej w historii sklasyfikowany był Philipp Petzschner. Niemcowi udało się kiedyś dotrzeć na 35. miejsce rankingu ATP. "Jedynką" jest Litwin Ricardas Berarankins (85. miejsce w rankingu ATP).

Dyrektor wrocławskich zawodów Paweł Jaroch zdradził, że bardzo na Dolnym Śląsku chciał wystąpić Janowicz. – ATP nie wyraziła na to zgody, bo Jurek już wcześniej zgłosił się do turnieju w Marsylii, który rozgrywany jest w tym samym czasie i musi tam zagrać. Szkoda, bo Jerzyk z dużym sentymentem wspomina swoje starty we Wrocławiu w roku 2008 i 2009. Może przyjedzie za rok – dodał Jaroch.

W Orbicie wystąpią za to Kubot, Przysiężny oraz Majchrzak, Hurkacz (finalista tegorocznego juniorskiego debla w Australian Open) i Kapaś. Organizatorzy mają jeszcze jedno wolne miejsce na liście startowej i zapewnili, że zajmie je Polak.

Zwycięzca Wrocław Open dostanie czek na kwotę 12 250 euro oraz statuetkę krasnala tenisisty wykonaną z brązu.

Łukasz Kubot Łukasz Kubot
Źródło: PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także