| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Korona Kielce zremisowała bezbramkowo z Legią Warszawa w drugim niedzielnym meczu piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy. Mistrzowie Polski, którzy znowu zagrali w mocno przemeblowanym składzie, zdobyli pierwszy punkt po przerwie zimowej i ciągle prowadzą w tabeli, z przewagą punktu nad drugą Jagiellonią Białystok.
Mało który trener w Ekstraklasie jest tak konsekwentny, jak Henning Berg. Po raz kolejny w tym sezonie Norweg desygnował do gry zupełnie inną jedenastkę piłkarzy, niż w czwartkowym meczu Ligi Europejskiej z Ajaksem Amsterdam. Skład Legii przypominał ten ze spotkania z Jagiellonią, choć pojawiły się nowe nazwiska.
Największymi zaskoczeniami w składzie mistrzów Polski byli skrzydłowy Norbert Misiak oraz Dominik Furman na środku pomocy. Były kapitan rezerw Legii chyba za bardzo przeżył debiut w pierwszej drużynie i wyróżnił się tylko jednym błyskotliwym dryblingiem.
Z kolei Furman w pierwszej połowie był najlepszy na boisku. Pewnie utrzymywał się przy piłce, uważnie grał do przodu i zaliczył najgroźniejszy strzał w tej części gry na bramkę gospodarzy – w 26. minucie próbował zaskoczyć strzałem z rzutu wolnego z ostrego kąta, ale Vytautas Cerniauskas zdołał wypiąstkować piłkę.
Takie sytuacje były jednak rzadkością. Płynnej gry z obu stron było jak na lekarstwo, a bramkarze byli niemal bezrobotni. Legia miała optyczną przewagę, z której niewiele wynikało. Korona, która grała bez pauzującego za żółte kartki napastnika Oliviera Kapo, grała zdecydowanie zbyt zachowawczo.
W drugiej połowie drużyny zmieniły strony, ale kibice nie doczekali się zmiany gry. Legii nie pomogło wprowadzenie duetu Michałów – Kucharczyka i Masłowskiego już w 54. minucie. "Etatowi" piłkarze pierwszego składu nie spisali się wiele lepiej od Misiaka i Mateusza Swocha.
Goście cały czas grali bardziej składną piłkę, ale nie doczekali się klarownej szansy do zdobycia bramki. Najlepszą okazję miał Helio Pinto, który w 67. minucie ładnie rozegrał z Masłowskim i oddał celny strzał, obroniony jednak przez Cerniauskasa.
W samej końcówce Berg wprowadził na boisko jeszcze Orlando Sa, ale nawet skuteczny Portugalczyk nie był w stanie przerwać strzeleckiej niemocy. Legia z pierwszym punktem na wiosnę, ale ciągle bez zwycięstwa od pięciu meczów. Najbliższa okazja by to zmienić już w czwartek, podczas rewanżu w 1/16 finału Ligi Europejskiej z Ajaksem Amsterdam.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (938 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Przetwarzamy Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.