Piłkarze Vive Tauronu Kielce po raz drugi w historii klubu sięgnęli po brązowe medale Ligi Mistrzów. Trener Tałant Dujszebajew nie ukrywa, że sezon, mimo miejsca na podium w Kolonii, idealny nie był. – To jest życie i myślę, że będziemy mieli więcej głodu na przyszłość – zaznaczył szkoleniowiec mistrzów Polski.
Vive w tym sezonie LM przed turniejem finałowym przegrało tylko jedno spotkanie. W półfinale Karol Bielecki i spółka nie sprostali jednak Barcelonie i w niedzielę w meczu o 3. miejsce rywalizowali z THW Kiel. Ostatecznie wygrali i stanęli na najniższym stopniu podium. Dujszebajew nie ukrywa, że brak awansu do finału nieco popsuł mu humor.
– Gdybym miał oceniać ten sezon od zera do dziesięciu to dałbym 9,3-9,4.
Gdybyśmy zagrali w finale to byłoby 9,5, a jeśli wygralibyśmy finał to
wtedy byłoby dziesięć. Teraz mogę tylko przeprosić za to, że nie było
tej dziesiątki. Prześladowały nas kontuzje, także na tym turnieju.
– Z Kiel nie zagrali Musa, Aginagalde, Zorman. Nie chcę płakać z tego
powodu. Chciałbym tylko jednego, żebyśmy mieli więcej szczęścia –
zaznaczył trener Vive.
Bohaterem niedzielnego meczu z Kiel był
Sławomir Szmal, który zaliczył 14 udanych interwencji i to głównie
dzięki niemu Vive zajęło trzecie miejsce.
– Ten mecz wyglądał
zupełnie inaczej niż spotkanie dwa lata temu (też z Kiel o 3. miejsce,
red.). Wtedy do przerwy prowadziliśmy siedmioma bramkami. Teraz oba
zespoły walczyły o każdą piłkę. Widać, ile sił to spotkanie kosztowało
wszystkich zawodników po długim i ciężkim sezonie dla nas. W niedzielę
popełniliśmy mniej błędów.
Druga rzecz, w bramce odbiliśmy ciężkie
stuprocentowe sytuacje. Taka jest piłka ręczna. Podkreśliłem w wywiadzie
dla niemieckiej telewizji, że w hali było 3/4 niemieckich kibiców a
słychać było naszych fanów – dodał Szmal.
Z wywalczenia brązowych
medali zadowolony jest także Tobias Reichmann. – To był bardzo twardy
mecz. Po sobotniej porażce powiedzieliśmy sobie, że nie możemy przegrać
dwa razy w ten weekend. Robiliśmy w niedzielę co mogliśmy i ostatecznie
jesteśmy zadowoleni ze zdobycia brązowego medalu.
30 - 31
Paris Saint-Germain HB
26 - 30
SC Magdeburg
30 - 20
Energa Start Elbląg
33 - 31
GOG
35 - 28
Fenix Toulouse
36 - 29
Limoges Handball
29 - 26
MT Melsungen
19 - 25
Zepter KPR Legionowo
31 - 28
Hazena Kynżwart
25 - 23
Valur
34 - 27
Sośnica Gliwice
25 - 28
HC Blomberg-Lippe
31 - 27
HSG Bensheim/Auerbach
32 - 30
HC Dunarea Braila
31 - 31
HC Alkaloid
37 - 31
Runar Sandefjord
22 - 33
KGHM MKS Zagłębie Lubin
20 - 33
Odense Haandbold
31 - 21
Krim Mercator Lublana
24 - 24
Młyny Stoisław Koszalin
27 - 22
RK Partizan AdmiralBet
30 - 27
HC Izvidac
24 - 34
CSM Bukareszt
15:00
JDA Bourgogne Dijon
17:00
Ikast Haandbold
15:00
CS Rapid Bukareszt
17:00
HC Podravka Vegeta
15:00
Consevas Orbe Zendal BM Porrino
15:00
KPR Ruch Chorzów
17:00
PGE MKS FunFloor Lublin
17:00
MKS PR URBIS Gniezno
19:00
Haukar
12:00
Thueringer HC
14:00
Super Amara Bera Bera
12:00
HB Ludwigsburg
14:00
Storhamar Handball Elite
14:00
Energa Szczypiorno Kalisz
15:00
Olympiacos SFP
16:00
AEK Ateny
17:00
CS Minaur Baia Mare
17:30
MSK IUVENTA Michalovce
16:45
HC Kriens-Luzern
16:45
Sport Lisboa e Benfica
18:45
VfL Gummersbach
18:45
FC Porto