03 cze 2015 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

T-ME: przedostania kolejka. Dziś poznamy mistrza?

Karol Linetty i Dawid Kownacki (fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk)

kol

Jeśli Legia Warszawa przegra w Gdańsku z Lechią, a Lech Poznań wygra na wyjeździe z Górnikiem Zabrze, zespół Macieja Skorży zostanie mistrzem Polski. W środę rozegrana zostanie przedostatnia – 36. – kolejka T-Mobile Ekstraklasy.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Mistrza Polski czeka bardzo trudne zadanie, bowiem Lechia wciąż ma szansę na awans do europejskich pucharów – do czwartego Śląska Wrocław traci zaledwie punkt. Poza tym piłkarze Jerzego Brzęczka już wygrali w tym sezonie z Legią (1:0) przed własną publicznością – zwycięską bramkę zdobył Maciej Makuszewski.

– Ostatnio w Gdańsku od 40. minuty graliśmy w dziesiątkę, teraz dobrze byłoby grać w jedenastu przez 90 minut. Lechia uzyskała stabilizację, nie ma tam już tylu zmian trenerów i nowych graczy, a ich ambicje są wysokie. To będzie ciekawe spotkanie – zapewnił Henning Berg, szkoleniowiec stołecznej drużyny.

Dobrą wiadomością dla kibiców Legii jest fakt, że kontuzja Ondreja Dudy, której doznał w meczu z Wisłą (1:0), nie jest poważna. – Zszedł z boiska z urazem kostki, ale na szczęście nie tej samej, z którą miał problem podczas okresu przygotowawczego. Decyzję o tym czy zagra podejmę przed samym meczu – zdradził Norweg.

Berg: nie wierzę, że Wisła i Górnik odpuszczą Lechowi

Berg: nie wierzę, że Wisła i Górnik odpuszczą Lechowi

Z powodu kartek w Gdańsku pauzował będzie Jakub Rzeźniczak. Berg nie chciał zdradzić kto dostanie szansę w środku obrony, ale można przypuszczać, że obok Igora Lewczuka zagra Dossa Junior.

Kolejorz skupia się na sobie

Maciej Skorża na przedmeczowej konferencji prasowej z Górnikiem – który także ma szansę na zajęcie czwartego miejsca, gwarantującego udział w eliminacjach Ligi Europejskiej – został zapytany czy liczy, że Lechia sprawi niespodziankę i pokona Legię. – W tym momencie liczymy wyłącznie na siebie. Zwycięstwa w dwóch ostatnich meczach dadzą nam mistrzostwo Polski i tego się trzymajmy. Nasze myśli będą skierowane tylko na tym, co się wydarzy w środowy wieczór w Zabrzu – ocenił trener Lecha.

Maciej Skorża

Mimo tonowania nastroju przez szkoleniowca, wszyscy w Lechu zdają sobie sprawę, że już w środę mogą zostać mistrzem. – Na ławce trenerskiej będziemy na bieżąco z tym, co się będzie działo w Gdańsku. Może się zdarzyć, że Legia będzie remisowała z Lechią, a nasz mecz będzie na ostrzu noża, dlatego ten jeden punkt może okazać się bezcenny – zakończył Skorża.

Na innych boiskach

Bardzo ważne w kontekście występu w eliminacjach Ligi Europejskiej będzie starcie Wisły Kraków ze Śląskiem Wrocław. Piłkarze Kazimierza Moskala muszą wygrać, żeby liczyć się w walce o czwarte miejsce. Natomiast mecz Jagiellonii z Pogonią nie będzie miał większego wpływu na układ tabeli – zespół Michała Probierza jest już pewny trzeciego miejsca, a Portowcy nie mają szans na awans do europejskich pucharów.

Kucharczyk: to Lech jest w gorszej sytuacji