"Vi-Var Chile!" – tytuł z argentyńskiego wydania "Ole!" to bodaj najciekawsza reakcja po meczu otwarcia Copa America. Media w Ameryce Południowej podkreślają, że Chile nie zachwyciło, ale udowodniło swoją wyższość za sprawą trafień Arturo Vidal i Eduardo Vargasa.
– Przez godzinę biliśmy głową w mur. Przełamanie nadeszło w krytycznym momencie – przyznał po meczu trener Chile, Jorge Sampaoli. – W pierwszej połowie graliśmy dobrze, zgodnie z planem, ale byliśmy nieskuteczni. Po zmianie stron nasza postawa wyglądała gorzej. Ekwador radził sobie z nami niewielkim nakładem sił. Na szczęście Vidal wykorzystał karnego – analizował Sampaoli.
Zapewnił jednak, że wynik jest sprawiedliwy. – Wiem, że nie graliśmy zbyt atrakcyjnie, ale zasłużyliśmy na wygraną. To my zrobiliśmy różnicę – tłumaczył po spotkaniu, które z trybun oglądała prezydent kraju Michelle Bachelet.
Zgadzają się z nim południowoamerykańskie media. Chilijskie "El Grafico" przypomina, że gospodarze potwierdzili historyczną dominację nad Ekwadorem. To była ich 12. wygrana w 14. meczu z "El Tri". "Kolejny gorzki start Copa America" – takim tytułem opatrzono sportową stronę piątkowego wydania "El Universo". Inny ekwadorski magazyn, "Deporvito", pisze, że "Vidal i Vargas zabili złudzenia Ekwadorczyków".
"Wypełnili obowiązek gospodarza" – tak mecz otwarcia Copa America skomentował urugwajski "Ovacion". Brazylijskie "Lancenet" oceniło, że "Chile uniknęło błędów i udowodniło swoją wyższość", a meksykański "Record" nazwał ich występ "Perfekcyjną premierą". W następnej serii gier, 16 czerwca Chile zmierzy się z trudniejszym rywalem – Meksykiem. Transmisja tego meczu od 1:00 w nocy w TVP Sport, SPORT.TVP.PL, a także TVP1.
12:00
Aruba
17:45
Białoruś
20:30
Bonaire
0:00
Portoryko