Duma Katalonii nie zdecydowała się skorzystać z możliwości przedłużenia o rok kontraktu z Maciejem Lampe, który po dwóch latach opuszcza drużynę z Barcelony. Opuszcza w cieniu niespełnionych nadziei i zmarnowanego czasu.
Wielu z was, czytając nagłówek zastanawia się jak to możliwe. Jak można zmarnować okres spędzony w Barcelonie? Samo bycie częścią katalońskiej rodziny jest dla wielu szczytem marzeń. Nie dla Macieja Lampego.
W zaszczytnym gronie
Był 26 czerwca 2003 roku. Maciej Lampe dotarł do hali Madison Square Garden w idealnie skrojonym garniturze. Siedział w gronie najbliższych oraz takich osobistości jak LeBron James, Carmelo Anthony czy Dwyane Wade. Tego dnia dla Polaka miała rozpocząć się wielka kariera w NBA. Młodziutki Lampe typowany był do wyboru w pierwszej dziesiątce draftu, obok wyżej wymienionej trójki, która dziś decyduje o kształcie ligi.
Skończyło się na drugiej rundzie i podpisaniu kontraktu z New York Knicks. Do tej pory to i tak najwyżej wybrany w drafcie polski zawodnik (dla przykładu Marcin Gortat wybrany został z 57. numerem).
Lampe już wtedy pierwszy raz dał się poznać jako kompletny ignorant, który w żaden sposób nie szanuje daru danego od stwórcy. Świetne warunki fizyczne, sprawność, a przede wszystkim talent. Na tamte czasy największy w Europie.
Chwilowa metamorfoza
Z zespołu New York Kincks został wyrzucony z hukiem. Nie przykładał się do treningów, na które nierzadko się spóźniał (co w warunkach NBA jest nie do przyjęcia). Bardziej interesowało go życie nocne, niż ciężka praca. Efekt: wypełnienie trzyletniego kontraktu i przerzucanie z klubu do klubu.
Ostatecznie, jeden z najbardziej obiecujących zawodników młodego pokolenia zmuszony był wrócić do Europy. Na Starym Kontynencie nie miał większych problemów, żeby łącząc karierę koszykarza z rozrywkowym trybem życia wrócić do wysokiej dyspozycji. Po sezonach spędzonych w Rosji Lampe wydoroślał. Ówczesna narzeczona urodziła mu bliźniaki, co miało zmienić podejście do życia pochodzącego z Łodzi koszykarza.
Lampe odbudowywał swoją pozycję w Europie, nie schodząc poniżej pewnego poziomu. I tu pojawia się problem. W pewnym momencie środkowy zatrzymał się w miejscu.
"Nowojorskie demony"
Podpisując kontrakt z Barceloną, łodzianin znów poczuł się ważny. Z Katalonii dochodziły sygnały, że trener Xavi Pascual coraz rzadziej stawia na Polaka, w którym odezwały się "nowojorskie demony". Lampe ponoć znów opuszczał treningi, nie integrował się z zespołem, psuł atmosferę, jednym zdaniem - osiadł na laurach.
Przez te wszystkie lata, na humorach Lampego cierpiała reprezentacja Polski. Krótko przed okresem wakacyjnym, kibice z zapartym tchem czekali na decyzje największej gwiazdy polskiej koszykówki. Zagra czy nie zagra w reprezentacji? Bywało różnie. Często jednak, zawodnik wychowany w Szwecji, potwierdzał, że z polskim orzełkiem w ogóle się nie utożsamia.
Niektórzy nawet twierdzą, że przyjeżdżał na zgrupowania tylko po to, żeby udowodnić coś Marcinowi Gortatowi, który przeszedł zupełnie inną drogę na szczyt. Zawodnik Washington Wizards tylko i wyłącznie ciężką pracą, czyli tym co w przypadku Lampego było od zawsze sprawą obcą, zasłużył sobie na miano najlepszego polskiego koszykarza.
Co dalej?
Dwanaście lat po jednym z najmocniejszych Draftów NBA w historii, Maciej Lampe został na lodzie. W Europie uważany jest za problematycznego ale solidnego środkowego, natomiast w "ojczyźnie z odzysku", już nawet nikt nie czeka na jego deklarację. Trener Mike Taylor już w pierwszej turze odrzucił Lampego przy selekcji reprezentacji, która we wrześniu zagra we Francji na EuroBaskecie. Dlaczego jedyny Polak w Barcelonie nie łapie się do kadry, która od lat nic nie znaczy w Europie? Najwyraźniej jest złym przykładem dla młodych zawodników na to, jak pokierować swoją karierą...
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.