Ostatnie miesiące są dla Mario Balotellego wyjątkowo trudne. Napastnik nie potrafi odnaleźć się w Liverpoolu i coraz więcej wskazuje, że jeszcze tego lata zmieni klub. Choć nad głową Włocha gromadzą się czarne chmury, to nadal może liczyć na wsparcie kolegów z reprezentacji. – Miło wspominam czas spędzony z nim – przyznał Andrea Pirlo.
Obaj zawodnicy byli członkami kadry, która w 2012 roku dotarła do finału mistrzostw Europy. To właśnie na tym turnieju eksplodował talent Balotellego, który w półfinale dwoma golami przyczynił się do wyeliminowania faworyzowanej reprezentacji Niemiec.
W ostatnich miesiącach napastnik wypadł z kręgu zainteresowań nowego selekcjonera. Wszystko przez to, że coraz rzadziej gra w klubie. Mało tego: zdaniem brytyjskich mediów Brendan Rodgers stracił w niego wiarę i będzie chciał go sprzedać jeszcze tego lata.
– Mam nadzieję, że nowy sezon będzie dla niego przełomowy. Ma wszystko, by być jednym z najlepszych napastników w Europie. W młodości popełnił sporo błędów, ale zdał sobie z nich sprawę. Jestem przekonany, że wyciągnie wnioski i odżyje – stwierdził Pirlo, który po czterech latach pełnych sukcesów opuścił niedawno Juventus.
– Życzę mu wszystkiego dobrego, bo to jeden z najsympatyczniejszych ludzi w świecie piłki. Na treningach reprezentacji potrafił mnie rozbawić jeszcze zanim zdążył cokolwiek powiedzieć – zakończył.