W meczu 2. kolejki Premier League z Newcastle Łukasz Fabiański zanotował pierwsze czyste konto w nowym sezonie, a jego Swansea wygrało 2:0 (1:0). Po raz pierwszy od 2002 roku Southampton przegrało u siebie z Evertonem (0:3). Dwa gole dla gości strzelił świetnie dysponowany Romelu Lukaku.
Porażka Świętych z Evertonem była największą niespodzianką sześciu sobotnich spotkań w angielskiej ekstraklasie. Do dwóch trafień Lukaku jedno dołożył Barkley. Ten duet najbardziej dał się we znaki defensywie z St. Mary's Stadium.
Wysoką wygraną, pierwszą po powrocie do elity, zaliczyło Norwich. Beniaminek rozbił na Stadium of Light zespół Sunderlandu 3:1 (2:0).
Przekonujące zwycięstwo zanotowały też Łabędzie. Po remisie 2:2 z Chelsea w 1. kolejce walijski klub dopisał sobie pierwsze zwycięstwo. Tak jak na Stamford Bridge gole strzelali Batefimbi Gomis i Andre Ayew. Tym razem jedynie zamienili się kolejnością. Zwycięstwo drużynie Fabiańskiego ułatwiła czerwona kartka dla Daryla Janmaata z 41. minuty. Polak przez cały mecz pozostał praktycznie bezrobotny.
Trwa świetna passa Leicester. Klub Marcina Wasilewskiego ("Wasyl" znowu poza meczową osiemnastką) ograł na wyjeździe West Ham United 2:1 (2:0). Honorowego gola dla Młotów strzelił sprowadzony latem Dmitri Payet. Dla Leicester trafił również nowy nabytek Shinji Okazaki oraz będący w wysokiej formie Ryad Mahrez. Wygrana sprawiła, że zespół Claudio Ranierego objął pozycję lidera.
Rozczarowanie przeżyli też fani Tottenhamu Hotspur. Jeszcze w 77. minucie meczu ze Stoke Koguty prowadziły 0:0. W 83. minucie po golach Marko Arnautovicia (z karnego) i Mame Biram Dioufa było już 2:2. Takim wynikiem skończył się ten mecz. W spotkaniu między Watfordem i West Bromwich Albion bramki nie padły.