20 sie 2015 20 sie 2015 20 sie 2015 20 sie 2015 20 sie 2015 20 sie 2015 20 sie 2015 20 sie 2015 20 sie 2015 20 sie 2015 20 sie 2015 20 sie 2015 20 sie 2015 20 sie 2015 / Piłka nożna

Okno transferowe trwa. Kto może zmienić klub?

W najsilniejszych ligach europejskich transfery przeprowadzać można do końca sierpnia. Wiele wskazuje na to, że wśród czołowych zespołów dojdzie jeszcze do interesujących przetasowań...
1/14
Brytyjski "The Telegraph" przygotował zestawienie graczy, którzy jeszcze tego lata mogą opuścić swoje dotychczasowe kluby. Jest wśród nich kilka naprawdę ciekawych nazwisk… (fot. Getty Images)
Brytyjski "The Telegraph" przygotował zestawienie graczy, którzy jeszcze tego lata mogą opuścić swoje dotychczasowe kluby. Jest wśród nich kilka naprawdę ciekawych nazwisk… (fot. Getty Images)
Kevin de Bruyne, Wolfsburg. Trafi do Manchesteru City czy nie trafi? Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie (fot. Getty Images)
Mario Goetze, Bayern Monachium. Pep Guardiola widzi w nim co najwyżej rezerwowego, więc bohater finału ostatnich mistrzostw świata chciałby odejść. Zainteresowanych jest ponoć kilka klubów, na czele z Juventusem Turyn (fot. Getty Images)
Emmanuel Adebayor, Tottenham. Zarabia dużo, gra mało. Koguty chcą się go pozbyć, ale chętnych na sytą tygodniówkę Togijczyka jest niewielu (fot. Getty Images)
Victor Valdes, Manchester United. Skoro nie chciał grać w drużynie rezerw, to nie zagra nigdzie - to najwyraźniej sposób myślenia Louisa van Gaala, który odsunął Valdesa od zespołu. Hiszpan wciąż tkwi w martwym punkcie (fot. Getty Images)
Asier Illarramendi, Real Madryt. Za słaby na Real Madryt, ale zbyt ambitny, żeby poddać się w walce o pierwszy skład Królewskich (fot. Getty Images)
Edinson Cavani, PSG. W Paryżu napastników co nie miara, a Urugwajczyk znów chciałby poczuć się królem ofensywy. Takie możliwości oferuje mu ponoć Arsenal… (fot. Getty Images)
David de Gea, Manchester United. Jeden z głównych bohaterów lata. Real Madryt walczy o niego z Czerwonymi Diabłami, ale ci chcą za swojego bramkarza - zdaniem działaczy Królewskich - dużo za dużo. Może być tak, że 25-letni golkiper cały sezon spędzi na trybunach… (fot. Getty Images)
Pierre-Emerick Aubameyang, Borrusia Dortmund. Gabończyk chciałby ponoć grać w Lidze Mistrzów, a tego Thomas Tuchel zaoferować mu nie może. Może za to Arsenal, który niezwykle szybkiego Aubameyanga kusi pierwszym składem i szansą gry w elicie (fot. Getty Images)
Robert Green, QPR. Kolejny nieszczęśliwy bramkarz. Green chciałby wrócić do Premier League i ponoć taką opcję oferuje mu West Ham United (fot. Getty Images)
Erik Lamela, Tottenham. Miał zastąpić Garetha Bale'a, ale wyraźnie mu to nie wychodzi. Lamela ma ponoć wrócić do Włoch, gdzie z otwartymi ramionami czekają na niego władze Juventusu (fot. Getty Images)
Mario Balotelli, Liverpool. Postać tyleż sympatyczna, co tragiczna. 25-letni Włoch dostawał już nawet oferty z 3. ligi, ale póki co wykazuje "lojalność" wobec Liverpoolu. Nie za darmo oczywiście (fot. Getty Images)
John Stones, Everton. Najmłodszy bohater tego zestawienia. I jeden z najbardziej pożądanych. Saga transferowa z jego udziałem trwa już całe lato, a w grze o tego środkowego obrońcę są Chelsea i Manchester United (fot. Getty Images)
Yannick Bolasie, Crystal Palace. Szybki, dynamiczny, może grać na skrzydle lub w ataku - czyli idealny zawodnik dla niemal każdego zespołu Premier League. Bolasie chciałby czegoś więcej niż Crystal Palace, a kluby takie jak Arsenal czy Manchester United traktują go jako co najmniej interesującą "opcję B" (fot. Getty)