| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
– Nie zasłużyliśmy na wygraną. Nie zagraliśmy dobrze i sprezentowaliśmy rywalom bramkę – ocenił Henning Berg, trener Legii Warszawa, po porażce 1:2 (0:1) z Koroną Kielce w szóstej kolejce Ekstraklasy.
– Jesteśmy bardzo rozczarowani, mieliśmy 80 procent posiadania piłki, z 200 rzutów rożnych i setki rzutów wolnych – powiedział Berg na konferencji prasowej, zwracając uwagę na liczne stałe fragmenty swojej drużyny (w rzeczywistości gospodarze mieli 16 rożnych i 63 procent posiadania piłki).
– Nie byliśmy w stanie wykorzystać swoich okazji i przełożyć przewagi na bramki. Jedyne co możemy zrobić to pogratulować rywalom zwycięstwa i zaakceptować ten wynik – przyznał Norweg. W poprzednim sezonie jego drużyna miała problem z łączeniem gry w Europie i Ekstraklasie.
– W poprzednim sezonie mieliśmy problemy po meczach w Europie. Mamy jednak sporo doświadczenia, nasze rotacje wyglądają inaczej niż przed rokiem – przyznał Berg. W czwartek Legia podejmie Zorię w rewanżowym spotkaniu czwartej rundy eliminacji Ligi Europejskiej.
W odmiennym nastroju był szkoleniowiec gości. – Dwa miesiące temu nie wiadomo było, czy w ogóle wystąpimy w ekstraklasie. Dlatego to spotkanie było jak walka Dawida z Goliatem. Całe Kielce cieszą się z tego zwycięstwa, ale nie chcemy, żeby to był epizod – powiedział Marcin Brosz.