Niemcy dali więcej. Śląsk sprzedał swoją gwiazdę

Sprzedaż 27-letniego Picha w tym okienku była dla Śląska ostatnią szansa zarobienia na piłkarzu, któremu w grudniu wygasał kontrakt. Co prawda wrocławianie starali się przedłużyć umowę, ale Słowak nie ukrywał, że chciałby przenieść się do silniejszej ligi.

– W kwestii warunków nowego kontraktu nie byliśmy w stanie równać się z Niemcami. Stąd decyzja o transferze już teraz. Omawialiśmy to z trenerem Tadeuszem Pawłowskim i byliśmy zgodni, że jeżeli zawodnik ma się rozwijać, a Śląsk na transferze ma jeszcze zarobić, to kierunek niemiecki jest dla wszystkich storn optymalny – powiedział prezes Śląska Paweł Żelem.

Włodarze klubu z Oporowskiej zdradzili, że jeszcze przed piątkowym spotkaniem w Krakowie z Wisłą przedstawiciele Legii nakłaniali Picha na przenosiny do Warszawy. Złożyli też oficjalną propozycję transferową, ale Śląsk postanowił ją odrzucić.

Pich do Śląska trafił zimą 2014 roku ze słowackiego klubu MSK Żylina. W barwach wrocławskiego zespołu rozegrał w sumie 65 meczów, w których zdobył 14 goli. Z FC Kaiserslautern Słowak podpisał trzyletnią umowę.