Holendrzy w czwartek przegrali w Amsterdamie z Islandią (0:1) i mają już tylko teoretyczne szanse na bezpośredni awans do mistrzostw Europy. Miejscowa prasa jest zrozpaczona postawą brązowych medalistów mistrzostw świata.
Sytuacja jest niezwykle trudna – do zakończenia eliminacji pozostały trzy mecze, a Oranje tracą do drugich Czechów sześć punktów. Do prowadzących Islandczyków aż osiem. Bezpośredni awans można więc traktować jako "mission impossible", a bardziej realna wydaje się perspektywa rozegrania barażu, do którego awansują, jeśli zajmą trzecie miejsce.
"Dramat. Holendrzy znów gorsi od Islandii" – krzyczy z okładki holenderskie "Metro". Gazeta za porażkę obwinia Bruno Martinsa Indiego, który w 33. minucie został ukarany czerwoną kartką. – Nie chcę o tym dyskutować – powiedział wściekły Wesley Sneijder cytowany przez dziennik.
"Zimny prysznic" – to z kolei tytuł w "De Telegraaf". Na okładce zamieszczono zdjęcie schodzącego z boiska Indiego i selekcjonera Danny'ego Blinda, który wcześniej był asystentem zwolnionego w czerwcu Guusa Hiddinka.
Holendrzy przegrali z liderem grupy drugi raz. W pierwszej konfrontacji na Islandii ulegli 0:2. Do końca eliminacji zespołowi Blinda zostały trzy mecze: na wyjeździe z Turcją (6.09) i Kazachstanem (10.10), oraz u siebie z Czechami (13.10).
Okładki "De Telegraaf" i "Metro":