| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe
W trakcie wyścigu Vuelta a Espana uwagę polskich kibiców skupia przede wszystkim Rafał Majka, który w klasyfikacji generalnej zajmuje trzecie miejsce. Ten wynik zapewne nie byłby możliwy, gdyby nie pomoc Pawła Poljańskiego, kolegi z ekipy Tinkoff-Saxo.
25-letni Poljański spróbował sił jako lider zespołu w trakcie tegorocznego Tour de Pologne. Dostał jednak prawdziwą lekcję. Podczas piątego etapu popełnił błąd i walka o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej praktycznie się dla niego skończyła.
– Bycie liderem to zupełnie inny poziom stresu niż sytuacja, gdy jesteś pomocnikiem. Lider po etapie tak dobrze się nie regeneruje – powiedział.
Choć Tour de Pologne nie przebiegł po jego myśli, wierzył, że jest dobrze przygotowany i w trakcie Vuelty będzie wartościowym członkiem drużyny.
– Liczyłem, że z czasem dam radę na ostatnich kilometrach jechać z najlepszymi kolarzami. Pięć, dziesięć lat temu takich zawodników, jak Alejandro Valverde czy Joaquim Rodriguez oglądałem w telewizji. Teraz mam przyjemność ścigać się z nimi niemal do samego końca. Poprzedni rok był dla mnie bardzo ciężki. W trakcie Giro chwilami po prostu nie miałem już sił. Teraz jest znacznie lepiej. Te dwa lata dużo zrobiły – uważa Poljański.
To właśnie on jest tym kolarzem Tinkoff-Saxo, który holuje Majkę w decydujących momentach. Nic dziwnego, że ten jego dyspozycję ocenia wysoko.
– Jest coraz mocniejszy. Skoro na takim ciężkim wyścigu, jak Vuelta potrafi się znaleźć na etapie wśród 15 najlepszych to znaczy, że naprawdę może stać się bardzo dobrym kolarzem – przyznał Majka.
Poljański swoich kolarskich marzeń nie chciał zdradzić, ale przyznał, że liczył na etapowe zwycięstwo w trakcie trwającej Vuelty.
– Bardzo chciałem wygrać etap, bo czułem się na siłach. Na razie jednak nie wyszło. Dogodną okazję miałem w trakcie królewskiego odcinka w Andorze, kiedy zabrałem się w ucieczce – wspomniał.
Na drodze do szczęścia stanęło jednak... kierownictwo drużyny, które nakazało mu zaczekać na Majkę. Z jego grupy oderwali się Fabio Aru oraz Rodriguez i potrzebował pomocy, by ich dogonić. Poljański podporządkował się praktycznie bez wahania.
– Gdyby to nie był Rafał może byłbym wkurzony, ale jak usłyszałem w słuchawce "Paweł zaczekaj, pomóż mi", to po prostu nie mogłem zachować się inaczej, choć uważam, że naprawdę mogłem wtedy z Mikelem Landą powalczyć o zwycięstwo. Cóż taka jest moja praca, ale nie narzekam, bo kierownictwo drużyny zawsze ją docenia. Nie da się ukryć, że kolarstwo to sport zespołowy – podsumował.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.