FC Barcelona ma zamiar przedłużyć kontrakt z Neymarem, dzięki któremu Brazylijczyk ma zostać w klubie na lata. Napastnik czeka na bardzo korzystną dla siebie umowę. Jeśli jego warunki zostaną spełnione, to stanie się drugim najlepiej zarabiającym zawodnikiem drużyny. Ciekawe, co powiedzieliby na takie finansowe wymagania Ronaldinho i Samuel Eto’o.
Jak łatwo się domyślić najwięcej w Barcelonie zarabia Lionel Messi. Argentyńczyk inkasuje 20 milionów netto rocznie, w co nie są wliczone dodatkowe bonusy. Brutto zarabia 40 milionów euro z czego 47% (18,8 mln) stanowi podatek wpłacany do urzędu skarbowego. W tak wysokie zarobki Neymar oczywiście nie mierzy, ale celuje w równie pokaźną kwotę. Brazylijczyk chciałby zarabiać 14 milionów euro za sezon bez wliczania w to kosztów zmiennych. Do tej pory napastnik dostawał 11 milionów euro brutto, co stawia go na piątym miejscu jeśli chodzi o wysokość pensji w zespole.
Teraz lepiej zarabiającymi w Barcelonie piłkarzami są kapitan drużyny Andres Iniesta (15 mln euro brutto) Sergio Busquets (12 mln) oraz Luis Suarez (12 mln). Zapewne, gdybyśmy do tych kwot doliczyli wszystkie zmienne i umowy z reklamodawcami to Neymar znalazł by się tuż za Messim, ale biorąc pod uwagę samą pensję, to nie jest aż tak wysoko w hierarchii płac. Jego umowa obowiązuje do 2018 roku. Mówi się o przedłużeniu kontraktu do 2020 roku.
Stawka idzie w górę
O tym, że piłkarze Barcelony są jednymi z najlepiej zarabiających na świecie raczej nie trzeba nikogo przekonywać. Ma na to wpływ oczywiście wysoka forma drużyny i osiągane co roku sukcesy. Klub z Katalonii to marka znana na całym świecie. Kiedy wzrasta prestiż drużyny, automatycznie rosną także zarobki piłkarzy. Z roku na roku na pensje zawodników przeznaczane są coraz większe kwoty. Warto porównać zarabiane pieniądze obecnych napastników Barcelony z wybitnymi graczami zespołu z lat poprzednich.
Samuel Eto’o, który w Barcelonie grał w latach 2004-2009 i był jednym z najskuteczniejszych piłkarzy drużyny (129 goli we wszystkich rozgrywkach) zarabiał około 6,5 miliona euro netto. Biorąc pod uwagę rolę jak odgrywał w zespole i wielkość jego zarobków w porównaniu z obecnymi krezusami, ta kwota nie oszałamia. Niewiele więcej od Kameruńczyka zarabiał także w Barcelonie Ronaldinho. Brazylijczyk przyszedł do klubu rok wcześniej niż Eto’o i spędził w nim pięć lat. O randze tego piłkarza raczej nikogo nie trzeba przekonywać. Mentor Messiego, kwintesencja pięknej piłki i radości z gry. Brazylijczyk zarabiał 8,5 miliona euro na sezon. Dla „Blaugrany” zdobył 91 bramek. Dzisiaj pewnie jego zarobki byłyby dużo wyższe.
W 2007 roku w klubie pojawiła się kolejna postać dużego formatu. Mowa o Thierrym Henrym . Francuz w porównaniu z dwoma poprzednikami, którzy także byli w drużynie podczas części jego pobytu w Katalonii, zarabiał więcej od chociażby Samuela Eto’o. Henry rocznie dostawał z bonusami około 18 milionów euro, co dawało około 7,5 miliona euro netto. Były gracz Arsenalu strzelił podczas pobytu w Katalonii 49 goli i zdobył z zespołem potrójną koronę.
Dwa lata po Henrym do Barcelony przyszedł kolejny wielki piłkarz – Zlatan Ibrahimović. Ogłoszony wtedy z wielką pompą transfer musiał odbić się na funduszach klubu. Chociaż Szwed raczej nie może zaliczyć pobytu w Katalonii do najbardziej udanych pod względem piłkarskim, to na pewno nie mógł narzekać na sytuację finansową. Zarabiał około 12 milionów euro ze wszystkimi bonusami.
Neymar chce, aby część zmiennych przekształciła się w stałą kwotę, by mógł zarabiać 14 milionów euro na sezon. Czy to dużo? Na pewno jest to luksusowa liczba, ale biorąc pod uwagę rosnącą popularność piłki nożnej, za niedługo będzie to pewnie pensja w granicach normy. Tam gdzie rośnie popularność, wzrasta także suma wydawanych pieniędzy. Barcelona jest jednym z najpopularniejszych i najbogatszych klubów na świecie. To musi się przekładać na pensje zawodników, chociaż zwykłego obywatela takie liczby na pewno mogą przyprawiać o zawrót głowy.
Żeby jeszcze dokładniej pokazać skalę zarobków piłkarzy w Barcelonie, trzeba przywołać wysokość kwoty minimalnej jaka obowiązywała w Primera Division pod koniec 2014 roku. Najmniejsza pensja zawodnika z La Liga ustalona przez Stowarzyszenie Hiszpańskich Piłkarzy (AFE) i związek ligi (LFP) wynosiła 129 tysięcy euro rocznie. Lionel Messi w tamtym okresie zarabiał więc 130 razy więcej od najgorzej opłacanego piłkarza Primera Division.
Adrianna Kmak
Follow @KmakAdrianna
Tekst pochodzi z wrześniowego wydania magazynu BARCA FLASH
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.