Michel Platini jest głównym faworytem do zastąpienia Seppa Blattera po lutowych wyborach prezydenta FIFA. Sceptycznie do kandydatury Francuza podchodzi Romario. – W jego rządach w UEFA nie ma nic pozytywnego – powiedział wybitny przed laty brazylijski piłkarz.
Romario – obecnie zasiadający w brazylijskim senacie – podzielił się przemyśleniami na temat FIFA z dziennikarzami "La Gazzetta dello Sport". – Ta organizacja jest skorumpowana. To serce kartelu. Kolejni jej ludzie są aresztowani. Każdego dnia modlę się, aby następnym zatrzymanym stał się Blatter – wyznał Brazylijczyk.
Wielu wybitnych przed laty piłkarzy w roli następcy 79-letniego Szwajcara (zapowiedział, że nie weźmie udziału w wyborach) widzi Platiniego. Prezydenta UEFA popierają między innymi prezes PZPN – Zbigniew Boniek oraz prezes Bayernu Monachium – Karl-Heinz Rummenigge. Głosować na niego mają przedstawiciele azjatyckich i amerykańskich federacji.
Od grona sojuszników Platiniego odcina się za to Romario. – To ta sama szkoła co Blatter, który stoi na czele świata nieuczciwych ludzi futbolu – uzasadnił. – Nie mogę powiedzieć, że Platini jest skorumpowany. Jest jednak jasne, że sposób zarządzania UEFA nie jest najlepszy. Platini jest częścią tego świata i nie widzę niczego dobrego w jego rządach – wyjaśnił król strzelców mundialu 1994.
Wybory nowego prezydenta FIFA zaplanowano na 26 lutego. Poza Platinim o schedę po Blatterze ubiegają się: wiceprezydent FIFA Chung Mong-Joon, książe Ali z Jordanii, szef liberyjskiej federacji Musa Bility i byli piłkarze: David Nakhid z Trynidadu i Tobagu oraz Segun Odegbami z Nigerii.
2 - 0
Portoryko