Na oczach ponad 80 tysięcy widzów, w tym członków rodziny królewskiej Walijczycy odnieśli wspaniałe zwycięstwo, którego gratuluje im cały świat. Pokonanych Anglików martwi zaś nie tyle sama porażka, co sytuacja w Pucharze Świata – żeby pozostać w turnieju muszą pokonać Australię.
W sobotę Walia wygrała z Anglią 28:25. Spotkanie odwiecznych rywali jeszcze długo będzie budzić sporo emocji. Obie reprezentacje grały dotychczas ze sobą 115 razy – 58 razy górą byli Anglicy, 57 zwycięstwo odnieśli właśnie rugbiści z Walii, którzy dość nieoczekiwanie są już jedną nogą w ćwierćfinale.
– Prawdopodobnie to jedno z największych zwycięstw w mojej karierze, bo nie ma nic większego niż Puchar Świata. Wygrać na Twickenham, to wielkie osiągnięcie, również dla mnie, jako trenera – skomentował Warren Gatland. Szkoleniowiec reprezentacji Walii odniósł się także, do serii groźnie wyglądających urazów, które dotknęły jego graczy. – W pewnym momencie skończyli nam się zawodnicy, nie zabrakło nam jednak odwagi i dzielności. Ci gracze wiedzą jak ciężko pracowali ostatnie trzy miesiące i po co było to potrzebne. Dziś dali z siebie wszystko. Były emocje i presja, ale my byliśmy drużyną i wystarczająco mocno chcieliśmy tego zwycięstwa – podsumował.
Zawodnicy obu reprezentacji odnieśli się też do sytuacji z ostatnich minut, kiedy Anglicy mogli jeszcze uratować remis, jednak zdecydowali się na bardziej ryzykowne rozwiązanie taktyczne, licząc na odniesienie końcowego triumfu.
– Kopnęliśmy w aut, ponieważ pchnęliśmy dwa wcześniejsze maule i czuliśmy się mocni w tym elemencie. To była trudna pozycja, a my chcieliśmy wygrać i wierzyliśmy, że możemy to osiągnąć. Gdyby to był łatwy kop, pewnie wybralibyśmy remis. Ale nie był łatwy – podkreślił kapitan Anglików Chris Robshaw.
Do decyzji rywali z dużym uznaniem odnieśli się sami Walijczycy.
– Byliśmy kilka razy w takiej sytuacji i wiemy jak się zachować. Wszyscy wiemy jak się broni maul autowy. Liczy się to jak bardzo chcesz wygrać. Patrzyliśmy sobie w oczy i widzieliśmy swoją determinację. Jestem z nas naprawdę dumny, bo Anglicy postawili nas w bardzo trudnej sytuacji – powiedział Sam Warburton. – Czasem podejmujesz taką decyzję i jesteś bohaterem, a czasem zerem. Ja też wybrałbym trzy punkty – wtórował mu trener Gatland.
Emocjonujące starcie Walijczyków z Anglikami odbiło się też szerokim echem w mediach społecznościowych. Na swoich Twitterowych kontach mecz skomentowali, m.in. aktorzy Samuel L. Jackson i Michael Sheen. „Potężne, kosztowne, niezapomniane. Jestem taki dumny. Ciągle biegam po swojej kuchni!” napisał walijski gwiazdor.
Radość z pierwszego miejsca w tabeli podkreślił też piłkarz Realu Madryt Gareth Bale oraz piosenkarka Katherine Jenkins.
Do walki o Puchar Świata najlepsi rugbiści przystępują dopiero po raz ósmy. Impreza, która ma zaledwie 28-letnią historię, już teraz jest trzecią – po piłkarskich mistrzostwach świata oraz igrzyskach olimpijskich – jeśli chodzi o liczbę widzów przed telewizorami.
Mistrzostwa potrwają sześć tygodni. W sumie rozegranych zostanie 48 meczów. Faza grupowa (po pięć zespołów w czterech grupach) zakończy się 11 października; ćwierćfinałowe pojedynki odbędą się 17 i 18 października, półfinały 24 i 25, spotkanie o trzecie miejsce 30 października, a finał 31 października także na Twickenham Stadium.
What a game!! Come on #Wales 🔴�🔴🔴 pic.twitter.com/bH9ETVErZE
— Gareth Bale (@GarethBale11) wrzesień 26, 2015
What unbelievable character! Mighty. Costly. Unforgettable. So proud! #WalesVsEngland
— michael sheen (@michaelsheen) wrzesień 26, 2015
I'm still running round the kitchen.
— michael sheen (@michaelsheen) wrzesień 26, 2015
Tough but epic game @ChrisRobshaw . Still all to play for against Oz. Hope Wales can get backline together for Fiji! #ENGvWAL @One4theBoys
— Samuel L. Jackson (@SamuelLJackson) wrzesień 26, 2015
YES YES YES YES YES YES!!!!!!!!!
#RWC2015 #Wales #OggiOggiOggi #CymruAmTrain
— Katherine Jenkins (@KathJenkins) wrzesień 26, 2015