Dinamo Zagrzeb nie przegrało ostatnich 45 spotkań, ale w starciu z Bayernem Monachium trener mistrzów Chorwacji będzie musiał radzić sobie bez kilku doświadczonych obrońców. Za krycie Roberta Lewandowskiego ma być odpowiedzialny 18-letni Filip Benković.
Benković w pierwszej drużynie Dinama zadebiutował w lipcu. W sumie wystąpił dotychczas w pięciu spotkaniach, ale zdecydowanie najtrudniejsze zadanie czeka go we wtorkowy wieczór. 18-latek będzie bowiem odpowiedzialny za krycie Lewandowskiego, który jest w kapitalnej formie. Polak w trzech ostatnich kolejkach strzelił osiem goli. Na obrońcy z Zagrzebia nie zrobiło to jednak większego wrażenia.
– Szanuję go, ale o strachu nie ma mowy. Nie boję się żadnego rywala,
nie boję się więc także Lewandowskiego. Jestem pewien, że nie zniszczy
nas tak, jak zniszczył Wolfsburg – zaznaczył.
Benković nie
ukrywa, że ostatnie tygodnie są najlepszymi w jego karierze. – Jeszcze
niedawno nawet nie marzyłem, by zagrać w koszulce Dinama, a we wtorek
czeka mnie Liga Mistrzów i spotkanie z jedną z najlepszych drużyn na
świecie. Mam nadzieję, że długo nie wybudzę się z tego snu.
18-latek
na razie cieszy się z gry dla zespołu z Zagrzebia, ale jak sam
przyznaje w przyszłości chciałby spróbować sił w piłce hiszpańskiej lub
niemieckiej.
– Te ligi są moimi ulubionymi, a drużyną, w której
najbardziej chciałbym zagrać, jest Barcelona. Teraz jednak myślę
wyłącznie o Bayernie i Lewandowskim – zakończył Benković.
19:00
Paris Saint-Germain/Aston Villa
19:00
Bayern Monachium/Inter Mediolan
19:00
Arsenal/Real Madrid
19:00
Barcelona/Borussia Dortmund
19:00
Zwycięzca SF 2