– Uważam, że zagraliśmy dobry mecz. Oczywiście chcieliśmy wygrać, było ciężko, ale pokazaliśmy charakter – powiedział po meczu ze Szkocją (2:2) Krzysztof Mączyński, jeden z pozytywnych bohaterów tego spotkania.
Zdaniem Mączyńskiego, punkt wyrwany w ostatnich sekundach pokazał, że biało-czerwoni "są mocni mentalnie i i potrafią się podnieść". – Na tę chwilę mamy baraż. O drugie miejsce powalczymy z Irlandią. Patrzymy do przodu i skupiamy się tylko na niedzieli – zapowiedział pomocnik Wisły Kraków.
– W Warszawie będziemy gryźli trawę. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony, wiemy że polscy kibice na nas liczą. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby pojechać do Francji – obiecał środkowy pomocnik polskiej kadry.
Zamiast rozpamiętywać dwa punkty zgubione w Glasgow, Mączyński wolał skupić się na tych trzech, które czekają na Stadionie Narodowym. – Mecz z Irlandią będzie fantastyczny. Przygotujemy się do niego jak najlepiej i zrobimy ten decydujący krok na który pracowaliśmy całe eliminacje. Mamy już baraż, ale teraz został ostatnia przeszkoda – podsumował Mączyński.