09 paź 2015 | Piłka nożna

El. Euro 2016: Hiszpanie o krok od awansu

RaMa

W piątek rozegranych zostanie dziewięć spotkań w eliminacjach Euro 2016. O przepustki na turniej we Francji rywalizować będą drużyny w grupach C, E i G. Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego to kropkę nad "i" postawią obrońcy tytułu Hiszpanie. Relacja tekstowa ze wszystkich meczów od 20:15 na SPORT.TVP.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

GRUPA C

Hiszpanie, by nie oglądać się na wyniki rywali i przed ostatnią kolejką mieć awans w kieszeni, muszą w Logrono wygrać z Luksemburgiem. I trudno spodziewać się innego rozstrzygnięcia niż wysokiego zwycięstwa mistrzów Europy. W pierwszym spotkaniu obu ekip piłkarze Vicente del Bosque triumfowali 4:0.

– Naszym celem nie jest sam awans, a obrona tytułu. Nie lekceważymy jednak rywala i podejdziemy do potyczki z Luksemburgiem jak do każdego innego. Chcemy świętować na swoim stadionie i zrobimy wszystko, by tak się właśnie stało – zaznaczył Alvaro Morata.

Z przepustek na Euro 2016 w piątek cieszyć się mogą również Słowacy. Nasi południowi sąsiedzi w Żylinie podejmą Białoruś i jeśli zgarną trzy punkty, będą mogli bukować bilety do Francji.

Mecze piątkowe:
Macedonia – Ukraina (20:45)
Hiszpania – Luksemburg (20:45)
Słowacja – Białoruś (20:45)

Marek Hamsik (fot. Getty Images)

fot. TVP

GRUPA E

Poza Anglią, która jest już pewna awansu, w grze pozostali jeszcze Szwajcarzy, Słoweńcy, Estończycy oraz Litwini. W najlepszej sytuacji są ci pierwsi, którzy w tabeli ustępują tylko Wyspiarzom, a w piątek zmierzą się z outsiderem San Marino. Wygrana zapewni im co najmniej udział w barażu, a przy korzystnych wynikach w dwóch pozostałych spotkaniach także przepustki na Euro 2016.

– Najważniejsze jest to, że nie musimy oglądać się na rywali. Wszystko zależy wyłącznie od nas i jest to komfortowa sytuacja. Pozostały nam mecze z San Marino oraz Estonią i nie wyobrażam sobie, byśmy nie awansowali – zaznaczył Vladimir Petković, selekcjoner Szwajcarów.

Mecze piątkowe:
Anglia – Estonia (20:45)
Szwajcaria – San Marino (20:45)
Słowenia – Litwa (20:45)

Vladimir Petković (fot. Getty Images)

fot. TVP

GRUPA G

Austriacy, podobnie jak w grupie E Anglicy, są już pewni udziału w ME. O miejsca 2-3 toczyć się będzie jednak zacięta rywalizacja. Przed dziewiątą serią spotkań drugie miejsce zajmują Rosjanie, trzecie Szwedzi, a czwarte Czarnogórcy. Dwie pierwsze drużyny czeka w piątek raczej proste zadanie – Sborna na wyjeździe zmierzy się z ostatnią w tabeli Mołdawią, a drużyna Trzech Koron z Liechtensteinem.

Najtrudniejsza przeprawa czeka Czarnogórę, która w Podgoricy podejmie Austrię i by zachować szansę na bezpośredni awans nie może pozwolić sobie na porażkę.

– Gramy z liderem grupy, który w wielkim stylu wywalczył awans na Euro 2016. Nasza sytuacja jest trudna, ale stać nas na zwycięstwo i zachowanie szans. Cały kraj będzie trzymać za nas kciuki – przyznał Branko Brnović, selekcjoner Czarnogóry.

Mecze piątkowe:
Liechtenstein – Szwecja (20:45)
Mołdawia – Rosja (20:45)
Czarnogóra – Austria (20:45)