Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) znów zwycięski! Tym razem wysoko notowany w rankingach wagi półciężkiej Polak pokonał byłego mistrza świata, Nathana Cleverly'ego (29-3, 15 KO). Kibice w Chicago zobaczyli niezwykle dramatyczne widowisko, w którym padł rekord liczby zadanych ciosów w tej kategorii wagowej. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 115:113, 116:112 i 116:112 na korzyść "Polskiego Księcia".
W pierwszych rundach to Cleverly dyktował warunki. Wciągał Polaka do półdystansu, gdzie z łatwością zadawał mnóstwo ciosów, z których zdecydowana większość znajdowała drogę do celu. Przełom przyszedł w piątej rundzie – Polak zaskoczył rywala zmianą pozycji i coraz częściej trafiał ciosami prostymi.
W końcówce siódmej rundy Fonfara osaczył Walijczyka i serią rozbił mu łuk brwiowy. Jeden z potężnych ciosów uszkodził także nos byłego mistrza, ale ten do ostatnich rund walczył z Polakiem jak równy z równym. Ostateczna decyzja należała do sędziów, a ci wskazali na jednogłośnie zwycięstwo Fonfary.
Walka przeszła do historii z jeszcze jednego powodu: rekordowej jak na wagę półciężką liczby ciosów. Fonfara wyprowadził 1413 uderzeń, trafiając 474. Cleverly zadał 1111 ciosów, doprowadzając do celu 462. Polak dominował także w liczbie tzw. ciosów mocnych (395 do 310 rywala).
Dla Fonfary to drugie tegoroczne zwycięstwo. W kwietniu pokonał przed czasem byłego mistrza świata wagi średniej, Julio Cesara Chaveza juniora (49-2-1, 32 KO). W kolejnym pojedynku rywalem "Polskiego Księcia" może zostać mistrz świata federacji WBC Adonis Stevenson (28-1, 21 KO).