Mistrz Polski lepszy od lidera Serie A. Lech Poznań w 3. kolejce fazy grupowej Ligi Europejskiej pokonał Fiorentinę 2:1 (0:0). Gole dla Kolejorza strzelili rezerwowi – Dawid Kownacki oraz Maciej Gajos. To pierwsze wyjazdowe zwycięstwo polskiej drużyny nad włoską na międzynarodowej arenie. W drugim spotkaniu Belenenses pokonało Basel 2:1 (2:1) i w efekcie drużyna Jana Urbana została wiceliderem grupy I.
Lechici do Florencji lecieli w mało optymistycznych nastrojach. Najpierw 11 godzin musieli czekać w Poznaniu na czarterowy samolot, przez co dotarli do Włoch w środę krótko przed północą. Dlatego też nie mogli wcześniej zapoznać się z murawą Stadio Artemio Franchi.
Na domiar złego na ostatnim trening, który z konieczności został przeprowadzony na boisku przy Bułgarskiej, urazu doznał Darko Jevtić. Tym samym Szwajcar dołączył do wcześniej niedysponowanych Marcina Robaka, Szymona Pawłowskiego i Paulusa Arajuuriego. Z kolei Karol Linetty musiał pauzować za kartki.
Mimo tych absencji, trener Lecha Jan Urban zaskoczył wyjściowym ustawieniem, w którym znalazło się miejsce dla Davida Holmana, Abdula Aziza Tetteha, Dariusza Dudki i mocno krytykowanego w ostatnim czasie Denisa Thomalli. Natomiast opiekun Fiorentiny Paolo Sousa oszczędzał swoich kluczowych zawodników na najbliższy mecz ligowy z wiceliderem tabeli AS Romą. Na ławce usiedli m.in. reprezentant Polski Jakub Błaszczykowski oraz Chorwat Nikola Kalinić.
Pierwsze minuty zapowiadały, że gospodarze mogą wręcz roznieść ekipę gości. Już w 2. minucie po dośrodkowaniu Matiasa Fernandeza zagotowało się w polu karnym Jasmina Buricia. Bramkarz Lecha zanurkował wręcz pod nogi rywali, lechici rozpaczliwie wybijali piłkę i ostatecznie udało im się zażegnać niebezpieczeństwo.
Poznaniacy po kwadransie opanowali nerwy, zaczęli grać pewnie, dłużej utrzymywali się przy piłce.
To jednak zawodnicy Fiorentiny posiadali inicjatywę, sporo kłopotów defensorom sprawiał Khouma Babacar, ale w miarę upływu czasu lider włoskiej ekstraklasy tracił impet.
O ile podopieczni Urbana nieźle radzili sobie w obronie, tak w ataku przez długie momenty praktycznie nie istnieli. Nieliczne wrzutki w pole karne i jeszcze rzadsze strzały na bramkę Luigiego Sepe, nawet przy dużym szczęściu, nie mogły przynieść goli.
Obraz gry po zmianie stron nie zmienił się. Drużyna z Florencji jeszcze mocniej zepchnęła Kolejorza do defensywy, ale poznański zespół bronił się skutecznie. W 65. minucie jedna z nielicznych kontr Lecha zakończyła się golem. Wprowadzony kilka minut wcześniej Dawid Kownacki uruchomił Gergo Lovrencsicsa, który idealnie odegrał mu piłkę. 18-letni napastnik nie do końca czysto trafił w piłkę, ale ta odbiła się jeszcze od Nenada Tomovicia i wpadła do siatki.
W sektorze kibiców gości, w którym zasiadło ponad 600 fanów z Wielkopolski zapanowała olbrzymia radość.
Gospodarze rzucili niemal wszystkie siły na bramkę rywala, ale Burić z każdą minutą czuł się coraz pewniej między słupkami. Bronił jak w transie, a czasami też sprzyjało mu szczęście. Tymczasem Kownacki po zaledwie kilkunastu minutach gry zgłosił uraz i Urban zmienił go na Macieja Gajosa. I znów szkoleniowiec miał przysłowiowego nosa, bowiem były zawodnik Jagiellonii Białystok już pięć minut po wejściu na boisko podwyższył rezultat po dobrze rozegranym rzucie wolnym.
Końcówka spotkania to już wręcz rozpaczliwa obrona lechitów przed
zmasowanymi atakami Fiorentiny. Dopiero w ostatniej minucie pokonał
Buricia Giuseppe Rossi, ale nie był to jednak koniec emocji.
Kilkadziesiąt sekund później bramkarz gości tak niefortunnie wybijał
piłkę, że trafił w Rossiego. Na szczęście dla poznaniaków, futbolówka
potoczyła się obok słupka. W kolejnej akcji Babacar mógł wyrównać, ale
zabrakło mu kilku centymetrów, by głową trafić do niemal już pustej
bramki.
Lechici przetrzymali napór Włochów i po upływie pięciu minut
doliczonego czasu gry mogli triumfalnie unieść ręce w górę. To pierwsza
wygrana w LE, która przedłuża ich nadzieje na awans do 1/16 finału
rozgrywek. Za dwa tygodnie mistrz Polski na własnym stadionie podejmować
będzie Fiorentinę, lecz to spotkanie odbędzie się bez udziału kibiców.
Następne
18:00
Athletic Bilbao/Manchester United
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.