Piłkarze ręczni Orlenu Wisły Płock wygrali przed własną publicznością z Besiktasem, odnosząc drugie zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Po meczu zawodnicy i trener Wisły zgodnie podkreślali, jak ważny jest to wynik w walce o awans do kolejnej rudny rozgrywek.
Początek piątkowej rywalizacji dość nieoczekiwanie należał do gości. Szczypiorniści Wisły popełniali mnóstwo błędów i dopiero pod koniec pierwszej części gry opanowali nerwy, odskakując rywalom na trzy bramki.
– Spodziewaliśmy się, że rywale będą szukać swojej szansy na korzystny wynik. Walczyli w pierwszej połowie bardzo dzielnie. A my, po początkowym przestrzeleniu kilku klarownych sytuacji, otrząsnęliśmy się pod koniec pierwszej połowy. Potem było już łatwiej, bo kontrolowaliśmy grę – powiedział Ivan Nikcević. – Cieszymy się ze zwycięstwa, dwóch punktów i wracamy do ciężkiej pracy – dodał skrzydłowy płockiego teamu.
Hiszpański szkoleniowiec Orlenu na pomeczowej konferencji prasowej zdradził, że starcie z tureckim rywalem miało dokładnie taki przebieg, na jaki przygotowywał on swój zespół.
– Wiedzieliśmy, że w meczach tej edycji rywalom wychodzi tylko pierwsza połowa spotkania. Grają 9-10 zawodnikami, a potem pojawia się element zmęczenia i tu była nasza szansa na zwycięstwo. My mamy znacznie dłuższą ławkę, możemy rotować składem, jesteśmy lepiej przygotowani fizycznie i pewnie też psychicznie, a to wszystko odzwierciedliło się w wyniku – ocenił Manolo Cadenas.
Z opinią hiszpańskiego szkoleniowca zgodził się trener Besiktasu. Arin Mufit podkreślił jednak, że w drugiej części spotkania problemem jego zawodników było nie tylko zmęczenie, ale też znakomita postawa Marcina Wicharego w bramce Orlenu Wisły. Polak obronił 9 z 25 rzutów, a jego interwencje otwierały kolegom szanse na wyprowadzanie skutecznych kontrataków.
Za tydzień oba zespoły zmierzą się ponownie w rewanżowym spotkaniu w Stambule.
30 - 20
MSK IUVENTA Michalovce
32 - 25
CS Minaur Baia Mare
33 - 23
Olympiacos SFP
29 - 30
Energa Szczypiorno Kalisz
25 - 21
Storhamar Handball Elite
26 - 23
HB Ludwigsburg
19 - 22
Super Amara Bera Bera
32 - 30
Thueringer HC
33 - 26
Haukar
23 - 28
MKS PR URBIS Gniezno
27 - 28
PGE MKS FunFloor Lublin
35 - 27
HC Podravka Vegeta
28 - 22
CS Rapid Bukareszt
30 - 29
Ikast Haandbold
26 - 28
JDA Bourgogne Dijon
31 - 24
KPR Ruch Chorzów
27 - 30
Consevas Orbe Zendal BM Porrino
30 - 31
Paris Saint-Germain HB
26 - 30
SC Magdeburg
30 - 20
Energa Start Elbląg
33 - 31
GOG
35 - 28
Fenix Toulouse
16:45
HC Kriens-Luzern
16:45
Sport Lisboa e Benfica
18:45
VfL Gummersbach
18:45
FC Porto
18:45
Dinamo Bukareszt
18:45
OTP Bank-Pick Szeged
16:00
KPR Ruch Chorzów
16:00
Sośnica Gliwice
16:00
KPR Gminy Kobierzyce
16:00
PGE MKS FunFloor Lublin
16:00
Piotrcovia Piotrków Tryb.
14:00
KPR Ruch Chorzów
16:00
Energa Szczypiorno Kalisz
16:00
KGHM MKS Zagłębie Lubin
16:00
KPR Gminy Kobierzyce
16:00
Piotrcovia Piotrków Tryb.
16:00
Team Esbjerg
16:00
Metz Handball
16:00
Gyoeri Audi ETO KC
16:00
FTC-Rail Cargo Hungaria