{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Chiellini: mecz z City to dla Juventusu piłka meczowa
Na dwie kolejki przed zakończeniem fazy grupowej Ligi Mistrzów piłkarze Juventusu są w komfortowej sytuacji. Z ośmioma punktami zajmują drugie miejsce i w środę podejmą lidera grupy D, Manchester City, który wyprzedza ich o punkt. Wygrana zapewni finalistom poprzedniej edycji awans. – Chcemy wygrać grupę i uniknąć najmocniejszych rywali w 1/8 finału – przyznał Giorgio Chiellini.
Po czterech kolejkach mistrzowie Włoch są jedną z pięciu – obok Barcelony, Zenita, Realu Madryt i FC Porto – niepokonanych drużyn w stawce. Awans z grupy w teorii mogą zapewnić sobie nawet przegrywając w środę z The Citizens – stanie się tak, jeśli w równolegle rozgrywanym spotkaniu Borussia Moenchengladbach nie przegra z Sevillą. Piłkarze Juve zagrają jednak o pełną pulę...
– W tych rozgrywkach wszystko może się wydarzyć, dlatego lepiej zapewnić sobie awans tak szybko jak to możliwe. Nie ma reguły – przed rokiem awansowaliśmy z drugiego miejsca i doszliśmy do finału, ale wcześniej potrafiliśmy wygrać grupę z Chelsea, by odpaść w kolejnej rundzie. Mecz z City to dla nas piłka meczowa – stwierdził Chiellini.
Wtórował mu Claudio Marchisio, który podobnie jak kolega z obrony znalazł się w gronie nominowanych do miejsca w "Drużynie Roku" UEFA.
– Europejscy giganci z sezonu na sezon robią postępy. City to zespół pełen mistrzów, który w ostatnich latach nie spisywał się najlepiej w LM, więc będzie miał dodatkową motywację. Obie drużyną chcą awansować z pierwszego miejsca w grupie, co zwiastuje ciekawe spotkanie – przyznał Włoch.
W pierwszym meczu obu drużyn The Citizens przegrali 1:2. Po tej porażce w trzech kolejnych meczach zgarnęli dziewięć punktów i są już pewni awansu do fazy pucharowej.