Kowalczyk: ekspercki nos podpowiada mi, że...

Niedługo po niedzielnym biegu pościgowym na 10 kilometrów stylem klasycznym Kowalczyk wstawiła na oficjalny profil na Facebooku swoje zdjęcie z podpisem: "Ekspercki nos mi podpowiada, że tej biegaczki nie należy jeszcze skreślać".

Zawodniczka AZS AWF Katowice w piątek w sprincie stylem klasycznym zajęła 29. miejsce, a na tej samej pozycji uplasowała się także dzień później na 5 kilometrów stylem dowolnym.

Do niedzielnego biegu wystartowała jako 24., 55 sek. po prowadzącej w klasyfikacji generalnej Therese Johaug. Od początku systematycznie wyprzedzała kolejne rywalki i dobiegła do mety jako 11., uzyskując ósmy czas.

Zdaniem Przemysława Babiarza, komentatora TVP Sport, oceniając występ Kowalczyk w Finlandii, należy mieć w pamięci chorobę, z którą Polka zmagała się kilka dni przed startem.

– Biorąc pod uwagę te perturbacje, to nie jest zły początek. Trzeba też pamiętać, że Justyna cały okres przygotowawczy mocno, dobrze przepracowała. Te akumulatory są naładowane, a moc i energia się objawią, przede wszystkim, na co mamy nadzieję, w Tour de Ski. Bądźmy umiarkowanymi, ale jednak optymistami – stwierdził.

Najlepsza w Ruka Triple okazała się Johaug. Drugie miejsce zajęła Szwedka Stina Nilsson, a trzecia była kolejna Norweżka – Ingvild Osetberg.

W kolejny weekend Kowalczyk czeka duże wyzwanie. W sobotę, 5 grudnia, najprawdopodobniej wystartuje w pucharowym skiathlonie na 15 kilometrów w norweskim Lillehammer, a następnego dnia będzie rywalizować... we Włoszech. Wystąpi w biegu La Sgambeda, należącym do cyklu Visma Ski Classics. Do pokonania będzie miała 35 kilometrów. Transmisja w TVP Sport i SPORT.TVP.PL.