{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Rosja pokonana! Polki w półfinale mistrzostw świata!
Szczypiornistki reprezentacji Polski wygrały z Rosjankami 21:20 (11:9) i po raz drugi w historii zagrają w półfinale mistrzostw świata. W nim zmierzą się w piątek z Holandią. Transmisja w Telewizji Polskiej.
Polki rozpoczęły mecz znakomicie od efektownej bramki Karoliny Kudłacz-Gloc. Po chwili skuteczną interwencją popisała się Anna Wysokińska. W 6. minucie Anna Wiachierieja po raz pierwszy w tym turnieju zmarnowała rzut karny. Przy stanie 3:1 dla Polek trener Sbornej poprosił o czas.
Przerwa na żądanie Jiewgienija Trefiłowa niewiele pomogła jednak Rosjankom. Po powrocie na parkiet trafiła Karolina Zalewska. W pierwszych dziesięciu minutach rywalki rzuciły Polkom zaledwie jedną bramkę.
W kolejnych fragmentach spotkania rewelacyjnie spisywała się w bramce Wysokińska, której z pewnością bardzo pomagała świetna postawa koleżanek w obronie. Szkoda jednak zmarnowanych kontr Agnieszki Koceli i Iwony Niedźwiedź oraz obronionego rzutu Anety Łabudy. Po tych akcjach w 19. minucie zrobiło się 6:6.
Kluczowym momentem pierwszej połowy była 26. minuta. Po wykluczeniach dla Kseni Makiejewej i Jekateriny Iliny Rosjanki musiały radzić sobie w podwójnym osłabieniu. Biało-czerwone wykorzystały ten moment znakomicie i odskoczyły rywalkom na trzy bramki (10:7). Przed przerwą szczypiornistkom Sbornej udało się co prawda zniwelować straty. Bez wątpienia jednak za pierwsze 30 minut ćwierćfinałowej rywalizacji Polkom należą się słowa uznania.
Obie drużyny znakomicie spisywały się w obronie. W polskim zespole prawdziwy popis defensywnej gry na najwyższym światowym poziomie dały Monika Stachowska i Iwona Niedźwiedź. W bramce rewelacyjnie spisywała się Wysokińska. Za rozegranie pochwalić należy z kolei Kingę Achruk.
Drugą połowę kadra Kima Rasmussena zaczęła dość słabo. W 42. minucie po celnym rzucie Olgi Akopian Rosjanki po raz pierwszy w tym spotkaniu objęły prowadzenie (16:15). W tym fragmencie rywalizacji Polki straciły pięć bramek z rzędu. Przełamanie przyszło w 45. minucie, kiedy rzut karny wykonywany przez Wiachieriewą obroniła Weronika Gawlik. Chwilę później niemoc biało-czerwonych w ofensywie przerwała Kocela.
Kiedy na 10 minut przed końcem na tablicy wyników widniał remis 18:18 wiadomo już było, że kibiców reprezentacji Polski czeka kolejny horror. W końcowych fragmentach biało-czerwone dwukrotnie musiały radzić sobie w osłabieniu – wykluczeniami ukarane zostały kolejno Achruk i Monika Kobylińska. Na domiar złego najpierw w słupek trafiła Niedźwiedź, po chwili poprzeczkę obiła z kolei Kudłacz.
Myliły się jednak także Rosjanki, którym piłkę ręczną wybijała z głowy bohaterka całego meczu – Weronika Gawlik. W sumie w całym spotkaniu polskie bramkarki broniły ze skutecznością 41 procent.
W ostatniej minucie Gawlik odbiła piłkę po rzucie Iliny. W odpowiedzi trafiła Kobylińska i to Polki cieszyły się z awansu do półfinału mistrzostw świata!
W nim biało-czerwone zmierzą się z Holenderkami,z którymi przegrały wysoko w fazie grupowej. Transmisja piątkowych półfinałów w Telewizji Polskiej.