{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
TdS: pogoda pokrzyżuje plany organizatorom?
Zaplanowane na 5 i 6 stycznia etapy Tour de Ski w Oberstdorfie są zagrożone. W niemieckim miasteczku nie ma śniegu, a prognozy pogody na następne dni są pesymistyczne.
W Oberstdorfie jest tak ciepło, że niemożliwa jest nawet produkcja śniegu z armatek. Nie zanosi się, by w kolejnych dniach się to zmieniło, bo temperatura ma dochodzić nawet do 10 stopni powyżej zera.
– Pracujemy na pełnych obrotach, przygotowania są zaawansowane. Niestety, brakuje nam niskich temperatur i śniegu. Jesteśmy jednak nastawieni optymistycznie i w pełni zmotywowani – powiedział Stefan Huber, szef komitetu organizacyjnego.
5 stycznia w Oberstdorfie mają zostać rozegrane biegi łączone, a dzień późnej sprinty stylem klasycznym. Decyzja o tym, czy zawody zostaną przeprowadzone, ma być podjęta w najbliższych dniach.
Bez przeszkód rozegrane zostaną etapy TdS w innych miejscowościach – Lenzerheide, Toblach i Val di Fiemme, gdzie na trasach zgromadzono wystarczającą ilość śniegu. Jeśli biegi w Oberstdorfie zostaną odwołane, niemieckie etapy zostaną przeniesione prawdopodobnie do Toblach.
Z powodu niezwykle ciepłej zimy Niemcy zostali zmuszeni, by odwołać zaplanowane na 2 i 3 stycznia zawody PŚ w kombinacji norweskiej w Klingenthal oraz biathlonowy PŚ w Oberhofie, który miał odbyć się dniach 7-10 stycznia.