| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn
W środę Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej (IHF) poinformowała, że Polska nie zorganizuje turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk, a biało-czerwone o bilety do Rio powalczą w Rosji. Zdaniem Antoniego Pareckiego – asystenta Kima Rasmussena – decyzja jest dziwna i niezrozumiała, ale nie zmienia faktu, że to Polki wydają się faworytkami marcowej rywalizacji.
– Można było liczyć na to, że to my zorganizujemy turniej. Tak było w poprzednich latach. Drużyny, które zajęły najwyższe miejsca na mistrzostwach świata były później gospodarzami kwalifikacji olimpijskich. Dobrym przykładem jest 2008 rok, kiedy męska kadra – jako wicemistrz świata – wywalczyła awans do Pekinu podczas turnieju kwalifikacyjnego we Wrocławiu – przypomniał Antoni Parecki, asystent trenera reprezentacji Polski Kima Rasmussena.
Dlaczego zatem międzynarodowe władze zmieniły dotychczasowe zasady i nie przyznały organizacji turnieju żadnemu półfinaliście zakończonego niedawno mundialu (Holenderki zagrają we Francji, Rumunki zaś w Danii)?
– Dla mnie jest to zupełnie niezrozumiałe. Nie mam pojęcia, czym kierowali się działacze. Nie wiem także, czy IHF w jakikolwiek sposób uzasadnia swoje decyzje. Szczerze jednak w to wątpię – wyjaśnił Parecki, który przypomniał, że to nie pierwsza sytuacja, kiedy decyzje IHF budzą spore kontrowersje.
– Sprawa nie dotyczy tylko Polski. Wystarczy przypomnieć, że zarówno męska, jak i żeńska kadra Niemiec nie wywalczyły awansu na ostatnie mistrzostwa świata, a później jednak obie zagrały na tych turniejach kosztem innych zespołów. Jak już mówiłem: trudno to zrozumieć. Możemy się tylko domyślać, jakie kwestie są dla międzynarodowych władz ważniejsze – sportowe czy marketingowe – przypomniał.
Asystent Kima Rasmussena dodał jednak, że przyznanie organizacji turnieju kwalifikacyjnego Rosji niewiele zmienia w planach sztabu szkoleniowego i nastawieniu samych zawodniczek, które są świadome, jak blisko jest upragniony awans olimpijski.
– Musimy wygrać co najmniej dwa mecze i ze swojej strony postaramy się zrobić wszystko, żeby ten plan wykonać. Miejmy nadzieję, że to wystarczy i nie dojdzie do sytuacji, w której dwie wygrane nie wystarczą do awansu albo pojawią się jakieś aspekty pozasportowe – ocenił Parecki. – Zawsze wierzę, że sport pozostanie sportem, a nie rozgrywką, w której ściany pomagają gospodarzom – dodał.
Jego zdaniem o wiele ważniejsze od miejsca rozegrania marcowego turnieju jest to, z kim Polki zmierzą się podczas trzech dni rywalizacji. Rywalkami biało-czerwonych będą Rosjanki, Szwedki i Meksykanki. Szczypiornistki tej ostatniej reprezentacji śmiało jednak można uznać, za egzotyczne urozmaicenie imprezy. Kwestię awansu na igrzyska z pewnością rozstrzygną między sobą trzy europejskie zespoły.
W pozostałych dwóch turniejach kwalifikacyjnych zagrają między innymi wicemistrzynie oraz brązowe medalistki mistrzostw świata, czyli Holenderki i Rumunki, a także Dunki i reprezentantki Czarnogóry.
– Na to z jakimi rywalami zagramy trzeba spojrzeć z optymizmem. W ostatnich latach bilans spotkań z Rosjankami jest dla nas bardzo korzystny. Ze Szwecją z kolei dziewczyny potrafiły dwukrotnie wygrać w kwalifikacjach do mistrzostw świata w Serbii. W tym roku w Nestved nasz mecz także był wyrównany, a Szwedki okazały się tylko minimalnie lepsze – ocenił asystent Rasmussena. – Bezdyskusyjnie dobrze się stało, że to z tymi zespołami powalczymy o bilety do Rio, a nie z Holenderkami czy Rumunkami, które na MŚ w Danii były od nas wyraźnie lepsze – dodał.
Antoni Parecki zwrócił także uwagę, że kadra do Rosji pojedzie prawdopodobnie w optymalnym składzie, z powracającymi po kontuzjach Aliną Wojtas i Joanną Drabik.
Wiadomo już także, jak będą wyglądały przygotowania do decydującej walki o miejsce w olimpijskim turnieju. Zgrupowanie potrwa około dziesięciu dni i będzie połączone z meczami w eliminacjach mistrzostw Europy, w których Polki dwukrotnie zmierzą się z Węgierkami (9 marca u siebie, 12 marca na wyjeździe). Dodatkowo zawodniczki grające w klubach zagranicznych czeka w tym czasie kolejka ligowa, przez co stracą trzy dni zgrupowania.
– Mimo wszystko uważam, że czasu na zgranie i złapanie rytmu meczowego będzie wystarczająco dużo. Dobrze też przygotował się do tego Związek Piłki Ręcznej w Polsce. Dzięki temu mamy trzy dni więcej na pracę z zawodniczkami z polskiej ligi – ocenił Parecki.
Turniej kwalifikacyjny do igrzysk w Rio rozegrany zostanie w dniach 18-20 marca w Rosji. Olimpijski awans wywalczą dwie najlepsze reprezentacje.
29 - 22
Czechy
28 - 30
Szwajcaria
29 - 31
Niemcy
19 - 19
Polska
35 - 28
Polska
17 - 17
Szwajcaria
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (938 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Przetwarzamy Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.