Użytkownicy SPORT.TVP.PL mieli już okazję do wskazania najlepszych sportowców kończącego się roku. Teraz czas na wybranie drużyny, która w 2015 roku, zasłużyła na miano najlepszej na świecie, bez podziału na dyscypliny.
Wybieramy tylko najlepszych z najlepszych. Tych, którzy w ostatnich 12 miesiącach osiągnęli znaczący sukces i wyraźnie wskazali rywalom miejsce w szeregu. Dlatego wśród nominowanych nie znajdziecie reprezentacji Polski w piłce nożnej. Doceniamy sukces biało-czerwonych, jakim był awans na Euro 2016, ale dokonały tego jeszcze 22 inne zespoły. A skoro w tym roku nie mieliśmy żadnej dużej międzynarodowej imprezy, to jedyną piłkarską kandydaturą musi być FC Barcelona, która zgarnęła wszystkie możliwe tytuły na polu klubowym.
Oto nominowani:
1. Reprezentacja Francji w piłce ręcznej
To było tak dawno, że wielu fanów mogło zapomnieć, ale tak – mistrzostwa świata w szczypiorniaku rozegrano w 2015 roku. Na przełomie stycznia i lutego w Katarze reprezentanci Polski odnieśli wielki sukces zdobywając brązowe medale. Ale bezkonkurencyjni, po raz kolejny, byli Francuzi, którzy w finale rozbili rewelacyjnych gospodarzy. Wcześniej nie przegrali żadnego meczu, tylko w jednym – z Islandią w fazie grupowej – remisując.
Mistrzostwo świata wróciło do nich po czterech latach przerwy i było ich już piątym w historii. Trójkolorowi potwierdzili tym samym pozycję giganta światowej piłki ręcznej. Obecnie należy do nich również tytuł mistrzów Europy (2014) i mistrzów olimpijskich (2012). Nic dziwnego, że wielu internautów w swojej trójce najlepszych sportowców a.d. 2015 umieszczało lidera Francji, Nikolę Karabaticia.
2. Reprezentacja Francji w siatkówce
Rok 2015 zaczynali w cieniu, a skończyli na szczycie. Francuzi przez lata wyrobili sobie markę zespołu solidnego, ale jednak odstającego kadrowo od Brazylii czy Polski. Właśnie wygrane z tymi przeciwnikami okazały się nieocenione w Final Six Ligi Światowej. A przecież Trójkolorowi zaczynali te rozgrywki od drugiej dywizji. Gdy najlepsi grali w swoim gronie, oni mierzyli się z Czechami lub Koreą Południową.
Drugi wielki triumf Francuzów przyszedł na mistrzostwach Europy. Tam wygrali wszystkie mecze, a w drużynie turnieju znalazło się ich dwóch: niesamowity przyjmujący Earvin N'Gapeth oraz utalentowany libero Jenia Grebennikov. Z kolei atakujący Antonin Rouzier został wybrany MVP. Zespół Lauranta Tille skończył sezon spełniony, a Amerykanie i Włosi mogą być zadowoleni, że Trójkolorowi nie byli uprawnieni do gry w Pucharze Świata.
3. Reprezentacja Hiszpanii w koszykówce
Drugi zespół rankingu FIBA (liderem oczywiście Stany Zjednoczone) i najlepsza koszykarska drużyna Europy. Hiszpanie potwierdzili to na tegorocznym EuroBaskecie. We wrześniowym turnieju rozkręcali się powoli. W fazie grupowej nie sprawiali wrażenia drużyny, która może wygrać całe mistrzostwa. Zaliczali wpadki w starciach z Serbią i Włochami. Faza pucharowa należała już jednak do nich, a zaczęli od pokonania Polski w 1/8 finału.
Dla Hiszpanów był to 12. medal mistrzostw Europy, a trzecie złoto po sukcesach w 2009 i 2011 roku. Nie byłoby jednak tego triumfu bez wielkiej formy lidera La Roja, Paua Gasola. 35-letni koszykarz Chicago Bulls był najlepszym strzelcem i MVP EuroBasketu. Żadna z nominowanych przez nas drużyn nie była tak uzależniona od postawy jednego jej gracza jak Hiszpanie od Gasola. Jeśli wystąpi on w Rio, drużynę stać na miejsce w finale.
4. Reprezentacja Kanady w hokeju na lodzie
Kanadyjczycy przez lata uczyli hokeja wiele nacji. Po mistrzostwach świata 2015 wydaje się, że pewne tajniki zostawili tylko dla siebie. Zawodnicy Todda Richardsa rozegrali fenomenalny turniej. Wygrali wszystkie dziesięć meczów, zdobyli zawrotne 66 bramek – więcej niż jakikolwiek zespół po 1977 roku, a więc od czasu, gdy na mistrzostwach grają zawodnicy NHL.
W maju w Czechach wychodziło im wszystko. Gorszy dzień? Przyszedł, ale trwał jedną tercję. Drużyna przegrywała ze Szwecją 0:3, aby w świetnym stylu wygrać 6:4. Słabsi rywale? Niemcy zostali rozbici 10:0, a Austriacy 10:1. Zawodnicy spod znaku Klonowego Liścia wielki popis dali w finale, kiedy rozbili Rosjan 6:1. Dla Kanady to drugi z rzędu wygrany wielki turniej bez porażki. Przed rokiem zdobyła olimpijskie złoto. Mistrzostwa świata to w hokeju nieco mniej prestiżowa rywalizacja (nie uczestniczą w nich gracze wszystkich klubów NHL), ale triumf Kanady był niesamowicie efektowny.
5. Reprezentacja Norwegii w piłce ręcznej kobiet
Sukces Francuzów na MŚ w piłce ręcznej był najstarszym pod względem chronologicznym, z kolei triumf Norweżek to najświeższa sprawa. Na zakończonym niedawno turnieju w Danii odzyskały tytuł mistrzyń globu wywalczony w 2011 roku. Wydawało się, że rewelacyjne Holenderki mogą stawić im czoła w finale, ale "stare" mistrzynie szybko sprowadziły Oranje na ziemię. Wygrały w cuglach, 31:23.
Zdobyły MŚ po raz trzeci, a po raz dziewiąty znalazły się na podium. Są również aktualnymi mistrzyniami Europy i mistrzyniami olimpijskimi. Heidi Loke, Nora Mork i Stine Oftedal – te trzy Norweżki znalazły się w drużynie All Star duńskiej imprezy, ale w norweskim teamie trudno wskazać jedną liderkę, bez której gra mogłaby się posypać. Siłą Skandynawek jest kolektyw i długa, silna kadra pełna klasowych zawodniczek.
6. Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Wielu kibiców zgodziłoby się z tezą, że Puchar Świata organizowany przez Wielką Brytanię był najważniejszą sportową imprezą w tym roku. Wygrali go All Blacks, czyli reprezentacja Nowej Zelandii, przez wielu uważana, za najlepszą drużynę w historii sportu. Zostali tym samym pierwszą nacją, której udało się obronić mistrzostwo zdobyte cztery lata wcześniej i pierwszą, która wygrała Puchar Świata po raz trzeci w historii.
Poza suchymi faktami liczy się styl, w jakim All Blacks odnoszą sukcesy nie pozostawiając rywalom złudzenia, że w 15-osobowym rugby ktokolwiek na świecie może obecnie równać się z nimi. Ich liderem w tegorocznych mistrzostwach był Dan Carter, najlepszy rugbysta świata w 2005 i 2012 roku, którego 19 punktów w finale z Australią przesądziło o zwycięstwie.
7. FC Barcelona (piłka nożna)
Czas na nominowane drużyny klubowe. Pierwszą jest Barcelona – bezapelacyjnie najlepszy piłkarski klub tego roku. Kataloński gigant przed kilkoma dniami wygrał Klubowe Mistrzostwa Świata, zdobywając tym samym szósty tytuł w ostatnich 12 miesiącach. Poza klubowym mundialem, Barca wygrywała też mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Króla, Ligę Mistrzów i Superpuchar Europy.
Wszystkie te sukcesy piłkarze Luisa Enrique odnieśli w roku, w którym obowiązywał nałożony na klub zakaz transferowy. Wygaśnie on z końcem grudnia, a w tedy kadra stanie się jeszcze mocniejsza. Do sukcesów klub prowadzi ofensywny tercet gwiazd: Leo Messi, Neymar i Luis Suarez. Dwaj pierwsi są również w finałowej trójce tegorocznej Złotej Piłki.
8. Golden State Warrios (koszykówka)
Wracamy do koszykówki, tym razem w wydaniu klubowym. Wśród kandydatur nie mogliśmy pominąć Golden State Warriors, którzy w sezonie 2014/15 w doskonałym stylu zdobyli swoje czwarte w historii mistrzostwo NBA w finale pokonując 4:2 Cleveland Cavaliers. Obecny sezon zaczęli jeszcze lepiej. Wygrali kolejne 24 mecze, potknęli się dopiero w połowie grudnia na Milwaukee Bucks. Tak dobrze sezonu nie rozpoczął żaden klub w historii.
Wojownicy z Oakland kroczą po kolejny tytuł. Kompletny zespół, jakim byli w poprzednich rozgrywkach, w tych prezentuje się równie dobrze. Liderem Golden State jest Stephen Curry, MVP poprzedniego sezonu. Mając u boku takich partnerów jak Klay Thompson czy Draymond Green 27-latek z Charlotte jest w stanie na długo zdominować ligę.