W publikowanych klasyfikacjach elitarnego "Klubu 100", czyli piłkarzy, którzy w ekstraklasie zdobyli sto lub więcej bramek Tomasz Frankowski ma ich zaliczonych 168. Niesłusznie, bo strzelił ich 167. Pierwszy o całej sprawie napisał prawie sześć lat temu portal weszlo.com, zwracając uwagę na fałszowanie zestawień wszech czasów ligowych snajperów.
Niedawno do sprawy powrócił uznany historyk polskiej piłki nożnej, współautor wydanej latem książki "Encyklopedia ekstraklasy – statystyczny bilans 80-ciu sezonów" – Jarosław Owsiański. Niestety, w tej encyklopedii autorzy również podali błędną wersję, ale na szczęście wspomnieli w słowie wstępnym, że nic nie jest ostateczne i sporo będzie ulegać zmianie w miarę dalszych poszukiwań "futbolowej prawdy".
Wszystkie poprawki będą sukcesywnie uwzględniane w kolejnych wydaniach encyklopedii (jej patronem medialnym jest TVP Sport).
Chodzi o ligowy mecz Polonia Bytom – Jagiellonia Białystok z sezonu 2009/10, zakończony wynikiem 1:1. W meczu tym wyrównującą bramkę dla gości zdobył Dariusz Jarecki, a nie Tomasz Frankowski, jak podał i do dzisiaj utrzymuje portal 90minut.pl.
A we wszystkich relacjach w gazetach ("Przegląd Sportowy", "Sport", "Gazeta Wyborcza", "Fakt"), w transmitującej mecze ligowe stacji Canal+, w innych portalach internetowych oraz na oficjalnych stronach klubowych Polonii i Jagiellonii bramka przyznana została Jareckiemu (co można bez większych wątpliwości stwierdzić oglądając skrót tego meczu, nietrudny do odnalezienia w internecie).
Paradoksalnie większość z tych mediów skopiowało po zakończeniu sezonu 2009/10 w zestawieniu ligowych strzelców błędną wersję 90minut.pl, czyniąc to wbrew własnym relacjom z meczu.
Skądinąd bardzo rzetelny i fachowy portal 90minut.pl od lat interpretuje strzelców goli na swój własny sposób, mimo iż "cały świat" (zgodnie z protokołami sędziowskimi) widzi to inaczej (najświeższy przykład to drugi gol z zaległego meczu Termalica – Jagiellonia z 16.12.2016 r. strzelony wg wszystkich źródeł przez Wojciecha Kędziorę, a przypisany przez 90minut.pl Igorsowi Tarasovsowi jako gol samobójczy).
Konsekwencją tej rozbieżności sprzed sześciu lat i opierania się tylko na zestawieniach 90minut.pl jest fakt, że do dzisiaj w klasyfikacjach ligowych strzelców wszech czasów Frankowski ma 168, zamiast 167 goli. Owsiański prostuje ten błąd, więc czołówka tejże klasyfikacji przedstawia się teraz następująco:
1. Ernest Pol – 189
2. Lucjan Brychczy – 182
3. Gerard Cieślik, Tomasz Frankowski – 167
5. Teodor Peterek, Włodzimierz Lubański – 155
7. Kazimierz Kmiecik – 153
8. Jan Liberda – 147
9. Teodor Anioła – 139
10. Fryderyk Scherfke – 134
Opracował i wstępem opatrzył Wojciech Frączek