Dwa gole strzelił Roberto Firmino, dwoma odpowiedział Olivier Giroud. Świetnie zagrał Joel Campbell, nie zawiódł Emre Can. Ale największym bohaterem środowego klasyka Premier League – przynajmniej dla fanów na Anfield – był Joe Allen. Prasa skupia się jednak przede wszystkim na Kanonierach, którzy nie wykorzystali kolejnej okazji, by uciec reszcie stawki.