Angielskie media już wcześniej informowały, że Alexandre Pato zostanie wypożyczony z Corinthians do Chelsea. Guus Hiddink zapewnił, że do zakończenia transakcji zostały tylko "sprawy formalne".
– Wypożyczenie Brazylijczyka jest kwestią czasu. Do załatwienia zostały jeszcze papierkowe formalności – zapewnił holenderski szkoleniowiec.
26-letni Pato w latach 2007 – 2012 był zawodnikiem Milanu, z którym w 2011 roku zdobył mistrzostwo Włoch. W ostatnim sezonie we Włoszech rozczarował i wrócił do Brazylii. Teraz znów będzie mógł zaprezentować się na europejskich boiskach.
– Wypożyczenie Pato to żaden hazard. Będziemy mogli sprawdzić czy jest w wysokiej formie i czy dostosuje się do wymagań zespołu. Ryzyko byłoby większe, gdybyśmy go kupili – ocenił Hiddink.
– W Milanie bardzo dobrze się zapowiadał, ale nie rozwinął się tak bardzo, jak mogłoby się wydawać. Teraz dostaje szansę, by uczynić kolejny krok w Anglii – dodał trener Chelsea.
W zimowym oknie transferowym do Chelsea przejdzie też Matt Miazga, obrońca New York Red Bulls. 20-letni zawodnik był jednym z najlepszych środkowych obrońców w amerykańskiej lidze MLS. – To inwestycja na przyszłość. Mimo że jest bardzo młody, był już powołany do reprezentacji USA. Nie będziemy się spieszyć z wprowadzaniem go do składu. Chcemy, żeby rozwijał się harmonijnie – zapowiedział Hiddink.
Miazga ma polskie korzenie. Jego rodzina pochodzi z Rzeszowa. On sam wychował się jednak za Oceanem. Pierwsze kroki stawiał w szkółce piłkarskiej w New Jersey. Potem, mimo ofert z Anglii i Niemiec, podpisał kontrakt z Red Bulls.