02 lut 2016 | Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn

Dujszebajew rozwiązał kontrakt z Węgrami. Teraz Polska?

WB

Węgierska Federacja Piłki Ręcznej poinformowała oficjalnie o zakończeniu współpracy z Tałantem Dujszebajewem. Umowę rozwiązano za porozumieniem stron. Kilka dni wcześniej szkoleniowiec przyznał w rozmowie w TVP Sport, że jego marzeniem jest praca z reprezentacją Polski.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

– Decyzja była wspólna. Rozstajemy się w zgodzie – powiedział na konferencji prasowej prezes węgierskiej federacji Mate Kocsis, dziękując Kirgizowi za dotychczasową współpracę. Dodał także, że na podjęcie ostatecznej decyzji nie miał wpływu fakt, że Dujszebajewa zatrudniły wcześniejsze władze federacji. Nieoficjalnie jednak od dawna spekulowano, że trener Vive Tauronu Kielce nie dogaduje się z Kocsisem i bez względu na wynik sportowy po mistrzostwach Europy zakończy pracę z węgierskimi szczypiornistami.

Niewykluczone, że na decyzję samego Dujszebajewa miało wpływ zwolnienie przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce Michaela Bieglera. Dujszebajew, w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport Piotrem Falkowskim przyznał, że objęcie posady selekcjonera Polaków jest jego zawodowym marzeniem. Co prawda szybko zastrzegł, że ma ważny kontrakt na Węgrzech, ale nie wykluczył możliwości rozwiązania umowy.

Puszczone przez Dujszebajewa oczko nie uszło uwadze działaczy ZPRP. Prezes Andrzej Kraśnicki powiedział, że nowego trenera biało-czerwonych powinniśmy poznać w ciągu najbliższych tygodni. Zaznaczył jednak, że wybór może się lekko opóźnić, jeśli związek wybierze szkoleniowca z aktualnym kontraktem. Tym samym przyznał nieoficjalnie, że kandydatura Dujszebajewa jest brana pod uwagę.

Zygfryd Kuchta: weźmiemy pod uwagę głos zawodników

Zygfryd Kuchta: weźmiemy pod uwagę głos zawodników

Najważniejsze osoby w ZPRP przy każdej okazji podkreślają także, że ze względu na krótki czas, jaki pozostał do olimpijskich kwalifikacji (8-10 kwietnia) nowym trenerem reprezentacji Polski zostanie fachowiec znający realia krajowego handballu i posługujący się językiem polskim. Dujszebajew na co dzień pracuje w Kielcach, a naszego języka nauczył się bardzo szybko.

Z Kirgizem chętnie współpracować będą także sami zawodnicy, a według wiceprezesa ds. szkolenia w ZPRP opinia obecnych kadrowiczów będzie dla działaczy bardzo ważna. – Nie będę ukrywał, że ważny będzie głos rady zawodników (podczas mistrzostw Europy w jej skład wchodzili Sławomir Szmal, Karol Bielecki, Adam Wiśniewski i Bartosz Jurecki – red.) bo to oni będą współpracować z nowo wybranym selekcjonerem – przyznał TVP Sport Zygfryd Kuchta.

Związkowi działacze zasady konkursu na trenera reprezentacji Polski powinni ogłosić w ciągu kilku najbliższych dni. Poza Dujszebajewem w gronie potencjalnych kandydatów wymieniani są: Piotr Przybecki, Damian Wleklak czy Martin Schwalbe. Nie wiadomo jednak, którzy trenerzy zechcą wziąć udział w konkursowej rywalizacji. W przypadku Kirgiza, łącząc jego wypowiedzi z rozwiązaniem kontraktu na Węgrzech, pewne jest, że można uznać go za pierwszego oficjalnego kandydata.

"Moje marzenie to praca z reprezentacją Polski"