Iwona Niedźwiedź nie zagra w kwalifikacjach do igrzysk

– Dopiero podczas samego zabiegu okaże się, czy w moim nadgarstku są zerwane więzadła i konieczna będzie ich rekonstrukcja, czy jednak da się to jeszcze jakoś "posklejać". Od tego zależy, ile potrwa rehabilitacja i kiedy będę mogła wrócić na gry – wyjaśniła zawodniczka w rozmowie ze SPORT.TVP.PL.

Jeszcze w weekend Niedźwiedź zaliczyła znakomity występ w PGNiG Superlidze. W meczu Selgrosu z Zagłębiem Lubin była jedną z najlepszych zawodniczek swojej drużyny, a starcie zakończyła z ośmioma bramkami.

W poniedziałek klub poinformował jednak na Twitterze, że zawodniczka musi przejść operację nadgarstka i nie wiadomo, kiedy wróci na parkiet.

Niedźwiedź zmagała się z problemami z lewym nadgarstkiem od dłuższego czasu. – Pomogłam koleżankom w dwóch ostatnich ligowych meczach, ale wiedziałam już wówczas o kontuzji – przyznała szczypiornistka.

To, że interwencja chirurgiczna przeprowadzona zostanie właśnie teraz oznacza, że doświadczona rozgrywająca opuści nie tylko najważniejsze mecze sezonu w Superlidze, ale też z pewnością nie weźmie udziału w olimpijskich kwalifikacjach.

– Wspólnie z lekarzami rozważaliśmy możliwość przesunięcia operacji na inny termin, ale prawdę powiedziawszy nigdy nie ma na to odpowiedniego momentu. Teraz będzie turniej w Rosji, później finał ligowych zmagań, następnie igrzyska olimpijskie, a później Liga Mistrzów i tak dalej... – zauważyła Niedźwiedź.

Osłabiona brakiem jednej ze swoich liderek reprezentacja Polski powalczy o bilety do Rio już za nieco ponad miesiąc. W dniach 18-20 marca, podczas turnieju w Rosji, rywalkami biało-czerwonych będą gospodynie oraz Szwedki i Meksykanki. Awans na igrzyska uzyskają dwie najlepsze reprezentacje.