W środę poznamy dwóch ostatnich półfinalistów Pucharu Niemiec. W 1/4 finału FC Heidenheim podejmie Herthę Berlin, a VfL Bochum lidera Bundesligi i mistrza Niemiec Bayern Monachium. Które z tych drużyn dołączą do Werderu Brema oraz Borussii Dortmund? Transmisje w TVP1, TVP Sport oraz na SPORT.TVP.PL.
We wtorek walczący o utrzymanie Werder nieoczekiwanie pokonał na wyjeździe Bayer Leverkusen (3:1), a Borussia zgodnie z planem poradziła sobie z VfB Stuttgart (3:1). Z dwóch zaplanowanych na środę spotkań ciekawiej zapowiada się rzecz jasna batalia w Bochum.
"Strach zawsze prowadzi do paniki"
Zdecydowanym faworytem tego starcia będzie jednak Bayern – Bawarczycy są
liderem Bundesligi, a Bochum to "zaledwie" piąta siła na zapleczu
najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech. Brak awansu drużyny Pepa
Guardioli będzie zatem niespodzianką dużego kalibru. Trener przed meczem
z VfL oczywiście wypowiadał się o rywalu w samych superlatywach, ale
najwięcej miejsca poświęcił Robertowi Lewandowskiemu.
– Jest
najbardziej profesjonalnym zawodnikiem jakiego spotkałem. 24 godziny na
dobę myśli o prawidłowym odżywianiu, regeneracji i treningu. Jest zawsze
do dyspozycji, nigdy kontuzjowany, dlatego właśnie, że skupia się na
tych rzeczach. Wie doskonale co jest ważne, żeby być w najlepszej
dyspozycji – zaznaczył Hiszpan.
W Bochum mimo rywalizacji z
gigantem z Monachium wierzą w sensację. Trener Gertjan Verbeek nie ma
złudzeń, że jego zawodnicy są w stanie pokonać Bayern.
–
Widziałem w ostatnim czasie kilkanaście spotkań Bayernu i jestem pod
dużym wrażeniem. Trener każdego z rywali miał plan na mecz, ale
Bawarczycy potrafili znaleźć odpowiedź na wszystkie taktyczne posunięcia
przeciwników. Nie możemy się jednak ich obawiać. Strach jest złym
doradcą i w efekcie zawsze prowadzi do panik, a tego musimy uniknąć.
Jeśli to nam się uda, możemy sprawić niespodziankę – przyznał Verbeek.
"Na 100 meczów Bayern wygrałby 99"
Słowa
szkoleniowca potwierdza kapitan Bochum, Patrick Fabian.
– Bayern na 100
meczów wygrałby z nami 99, ale my wierzymy, że w środę weźmiemy udział
akurat w tym jednym spotkaniu, w którym to VfL będzie górą. Nie
straciliśmy w tej edycji Pucharu Niemiec nawet jednego gola i zrobimy
wszystko, by w obronie ponownie zagrać równie dobrze.
Faworyta
łatwo wskazać także w pierwszym środowym spotkaniu, w którym również
dojdzie do rywalizacji drużyn z dwóch różnych klas rozgrywkowych. Hertha
zajmuje w tabeli Bundesligi doskonałe 3. miejsce, Heidenheim to z kolei
aktualnie ósmy zespół 2. Bundesligi.
– Jeden mecz i tylko jedna z
drużyn zagra w półfinale. Zdaję sobie sprawę, że to my jesteśmy
stawiani w roli zdecydowanego faworyta i nie będę ukrywał, że jest
inaczej. Pamiętajmy jednak, że dla naszego rywala to jedno z
najważniejszych spotkań w historii klubu, a w takich chwilach piłkarze
często rozgrywają najlepsze 90 minut w karierze – zaznaczył Pal Dardai,
trener Herthy.
PUCHAR NIEMIEC (1/4 FINAŁU) – PLAN ŚRODOWYCH TRANSMISJI
19:00 FC Heidenheim – Hertha Berlin (18:55, TVP Sport, SPORT.TVP.PL)
20:30 VfL Bochum – Bayern Monachium (20:15, TVP1, SPORT.TVP.PL, a po zakończeniu meczu Heidenheim – Hertha również w TVP Sport)
Następne