Po porażce z Celje Pivovarna Lasko w 11. kolejce Ligi Mistrzów, piłkarzy ręcznych Orlenu Wisły Płock czeka w środę trudne zadanie – rewanżowy mecz z mistrzem Niemiec – THW Kiel. Pierwsze spotkanie, w październiku, wygrała drużyna z Kilonii 37:23. Relacja tekstowa od 18:15 na SPORT.TVP.PL.
– Obie drużyny mają za sobą fatalne mecze w 11. kolejce Ligi Mistrzów, ale na pewno się nie poddają i będą walczyć o punkty – uważa Krzysztof Kisiel, drugi trener Orlenu Wisły Płock.
Orlen Wisła szybko musi zapomnieć o starciu z Celje. Płocczanie zagrali jeden z najsłabszych meczów w tej edycji rozgrywek, ulegając we własnej hali niżej notowanemu przeciwnikowi 26:31. Zapomnieć o przegranej chcą też piłkarze THW Kiel, którzy w niedzielę polegli dziesięcioma bramkami z Flensburg Handewitt.
– Spotkanie z Celje analizowaliśmy od razu, na gorąco, koniecznie trzeba było wyciągnąć wnioski z porażki. Nie mieliśmy zbyt dużo czasu na rozmyślania po przegranej, na dodatek w kiepskim stylu – powiedział Kisiel.
THW Kiel jest bardzo groźną drużyną w swojej hali. W tej edycji Ligi Mistrzów ekipa Alfreda Gislasona przegrała tylko z Paris Saint Germain, wszystkie pozostałe mecze wygrała.
– Obie drużyny na pewno są rozbite, wygra ten, kto się szybciej podniesie, który zespół lepiej wejdzie w mecz, kto zagra agresywniej, w jakiej dyspozycji będą bramkarze. Każdy mecz jest inny, a poziom ekip się wyrównał. Najważniejsze, to nie przegrać w szatni, przed wyjściem na parkiet, a potem dać z siebie wszystko – dodał drugi trener.
Płocka drużyna musi zapomnieć nie tylko o sobotniej kompromitującej
porażce z Celje. Zawodnicy muszą wymazać z pamięci mecz rozegrany
także 10 października 2015 roku, w 4. kolejce rozgrywek. Przed meczem,
zawodnicy, trenerzy oraz prezes SPR Wisła Płock zapowiadali, że to
najlepszy moment, by pokonać osłabionego kontuzjami mistrza Niemiec. Po
meczu wypowiedzi były już w zupełnie innym tonie.
Środowy rywal
Wisły to 20-krotny mistrz Niemiec, 9-krotny zdobywca Pucharu Niemiec,
3-krotny zwycięzca Ligi Mistrzów (2007, 2010, 2012), także czterokrotny
finalista tych rozgrywek. Do tych sukcesów można dodać trzy zdobyte
puchary EHF, jeden Superpuchar Europy i jeden, w 2007 roku, klubowy
tytuł mistrzów świata. Jest to niewątpliwie jeden z najbardziej
utytułowanych klubów Europy.
24 - 19
AEK Ateny
32 - 30
Piotrcovia Piotrków Tryb.
24 - 24
Sośnica Gliwice
29 - 27
KPR Ruch Chorzów
31 - 31
PGE MKS FunFloor Lublin
25 - 35
OTP Bank-Pick Szeged
32 - 26
KPR Gminy Kobierzyce
35 - 29
Dinamo Bukareszt
30 - 28
FC Porto
29 - 25
VfL Gummersbach
34 - 31
Sport Lisboa e Benfica
36 - 28
HC Kriens-Luzern
30 - 20
MSK IUVENTA Michalovce
32 - 25
CS Minaur Baia Mare
33 - 23
Olympiacos SFP
29 - 30
Energa Szczypiorno Kalisz
25 - 21
Storhamar Handball Elite
26 - 23
HB Ludwigsburg
19 - 22
Super Amara Bera Bera
17:00
KPR Gminy Kobierzyce
18:30
KGHM MKS Zagłębie Lubin
14:00
Energa Szczypiorno Kalisz
14:00
KPR Ruch Chorzów
14:00
Gyoeri Audi ETO KC
16:00
Metz Handball
14:00
HC Izvidac
12:00
Team Esbjerg
14:00
FTC-Rail Cargo Hungaria
17:00
Runar Sandefjord
16:45
SG Flensburg-Handewitt
16:45
Bidasoa Irun
18:45
THW Kiel
18:45
M. HB
16:45
Veszprem HC
18:45
Sporting CP
16:00
KPR Gminy Kobierzyce
18:30
MKS PR URBIS Gniezno
16:45
Barca
18:45
Aalborg Haandbold
16:00
PGE MKS FunFloor Lublin