{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Derby Madrytu czyli... "dziś wygra Barcelona"

Z jednej strony najlepsza ofensywa Primera Division, z drugiej najlepsza defensywa. Przegrany w derbach Madrytu będzie mógł powoli żegnać się z marzeniami o dogonieniu liderującej Barcelony i tym samym tytule mistrza Hiszpanii. Relacja "akcja po akcji" z meczu Real – Atletico od 15:45 na SPORT.TVP.PL.
Po 25 kolejkach Barcelona ma nad drugim Atletico osiem punktów przewagi, a nad trzecim Realem – dziewięć. Dziennikarze w Hiszpanii nie mają wątpliwości, że dla obu drużyn z Madrytu triumf w derbowej potyczce jest ostatnią szansą, by nadal pozostać w grze o tytuł. Prasa w Katalonii nie ma jednak złudzeń, że jedynym wygranym sobotniego starcia na Santiago Bernabeu będzie... Barcelona.
"Barca rozpisuje tabelę", "Dziś wygra Barca" – takie tytuły widnieją na
pierwszej stronie "Mundo Deportivo" oraz "Sportu". Eksperci zgodnie
przyznają, że najlepszym wynikiem w Madrycie będzie remis, który
praktycznie już w sobotę rozstrzygnie kwestię mistrzostwa. Zinedine
Zidane, trener Realu, tak do sprawy jednak nie podchodzi.
"Sezon
nie rozstrzygnie się w derbach, bez względu na to, co się wydarzy. Nie
zamierzamy odpuszczać do samego końca" – dziennik "As" cytuje Francuza
na pierwszej stronie. Na okładce "Marki" widnieje z kolei tytuł "Żadnych
ale" oraz dopisek "Derby to derby. To ostatni moment, by zachować
nadzieje na triumf w lidze".
Batalia na Bernabeu zapowiadana jest
jako rywalizacja najlepszej ofensywy z najlepszą defensywą. Real
strzelił 71 goli – najwięcej w lidze, natomiast Atletico straciło
zaledwie 11 – najmniej w Primera Division. Diego Simeone zdaje sobie
sprawę, że kluczem do wywiezienia z terenu wroga dobrego wyniku będzie bezbłędna gra w obronie.

– Real to bardzo
trudny rywal. Musimy wykonać olbrzymią pracę w defensywie, by zatrzymać
ich potencjał w ataku. Od dawna gramy w jasno sprecyzowanym stylu i na
pewno nic nagle nie zmienimy – zaznaczył trener Atletico.
Real
strzela średnio na mecz 2,84 gola, Atletico traci – 0,44, piłkarze
Królewskich zdobywają bramkę co 31 minut, z kolei bramkarz Los
Rojiblancos daje się pokonać co 204 minuty. Zidane przyznaje jednak, że
derbowego rywala nie można postrzegać tylko i wyłącznie jako drużyny,
która świetnie się broni.
– To zespół kompletny, który stać na
równie efektowny występ nie tylko w defensywie, ale także w ofensywie.
Oni mają wiele zalet, ale i my mamy się czym pochwalić. To będą moje
pierwsze derby w roli trenera Realu, ale nie odczuwam z tego powodu
większej presji – zakończył Zidane.
Przewidywane składy:
Real: Navas – Carvajal, Varane, Ramos, Danilo – Modrić, Kroos, Isco – James, Benzema, Ronaldo.
Atletico: Oblak – Juanfran, Gimenez, Godin, Filipe – Saul, Gabi, Augusto, Koke – Griezmann, Torres.