Nowak chce zostać w GKS

Z inicjatywą spotkania wyszedł podobno sam piłkarz. Napastnik bełchatowian znajduje się w trudnej sytuacji, bo jeśli nie przedłuży umowy z GKS, a Polonia nie wykupi go jeszcze w sierpniu z Bełchatowa, to w najbliższych miesiącach będzie tylko trenował i to w dodatku z drugim zespołem, a to oznacza wypadnięcie z orbity zainteresowań selekcjonera reprezentacji Polski.

Wpływ na to, że Nowak chce pozostać w Bełchatowie miały... transfery Polonii Warszawa do której chciał odejść. Napastnik zapewne zdaje sobie sprawę, że wiosną mógłby mieć problemy z miejscem w pierwszej jedenastce Czarnych Koszul, które w ostatnim czasie zatrudniła m.in. Euzebiusza Smolarka i Artura Sobiecha.

Więcej w „Gazecie Krakowskiej”.