| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Marcin Broniszewski, który tymczasowo przejął drużynę Wisły Kraków po urlopowanym Tadeuszu Pawłowskim, poprowadzi ją we wtorek w zaległym spotkaniu Ekstraklasy z Koroną w Kielcach. Wciąż nie wiadomo, kto zostanie "stałym" szkoleniowcem zespołu.
Broniszewski usiadł na ławce trenerskiej już w piątkowej potyczce z Piastem Gliwice (1:1). W poniedziałek na konferencji prasowej przed spotkaniem z Koroną nie ogłoszono nazwiska nowego szkoleniowca, choć takie były przypuszczenia.
W czterech tegorocznych występach wiślacy jeszcze nie odnieśli zwycięstwa. – Musimy zacząć wygrywać. Oczywiście można się dopatrywać pozytywów, lecz jesteśmy w takiej sytuacji, że musimy w każdym meczu bić się o trzy punkty. Zawodnicy też doskonale zdają sobie z tego sprawę. Mam nadzieję, że już jutro będzie widać tę sportową złość i będziemy mogli skasować pełną pulę – powiedział Broniszewski.
Sytuacja Wisły w lidze jest zła. W czterech spotkaniach, które rozegrano w tym roku, zdobyła dwa punkty. Przegrała ze Śląskiem Wrocław 0:1 i Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:2 oraz zremisowała z Górnikiem Łęczna i Piastem (po 1:1). W tabeli zajmuje 15. miejsce z dorobkiem 25 punktów.
– Chłopaki grą do końca w ostatnim meczu pokazali, że bardzo im na tym zależy. Ta drużyna bardzo chce. Mam nadzieję, że wreszcie nam się uda, bo wszyscy – piłkarze, trenerzy, kibice – mamy serdecznie dość ciągłego mówienia, co zrobić, żeby wygrać. Liczę, że nareszcie będę mógł powiedzieć: mamy trzy punkty, dziękuję – dodał opiekun krakowian.
W kadrze na mecz w Kielcach nie będzie Rafaela Crivellaro, Emmanuela Sarkiego i Wilde-Donalda Guerriera. Mecz Korona – Wisła obędzie się we wtorek o 18.
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:30
Korona Kielce
18:15
Raków Częstochowa
12:45
Lechia Gdańsk
15:30
Arka Gdynia
18:15
Piast Gliwice
17:00
Pogoń Szczecin
16:00
Radomiak Radom