| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn

Parecki: wyciągnęliśmy wnioski po porażce z Węgierkami

Marta Gęga (fot. PAP)
Marta Gęga (fot. PAP)
wb

Piłkarki ręczne w niedzielę znów zagrają z Węgierkami w ramach eliminacji mistrzostw Europy. Przed spotkaniem drugi trener kadry Antoni Parecki zapewnia, że zespół stać na sprawienie niespodzianki, która będzie dobrą wróżbą przed zbliżającym się turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk w Rio (18-20 marca w Rosji).

W środę kadra prowadzona przez Kima Rasmussena przegrała w Koszalinie z Węgierkami 24:27. Zdaniem Pareckiego o porażce zdecydowała słaba pierwsza połowa. – Po obejrzeniu spotkania na spokojnie na wideo wyciągnęliśmy konkretne wnioski. Zauważyliśmy wspólnie, że przede wszystkim skuteczność nie była na takim poziomie, jakiego oczekujemy. W drugiej połowie nasza gra wyglądała lepiej, ale musieliśmy ponieść konsekwencje błędów z początku spotkania. Odrabianie strat kosztowało nas zbyt dużo sił, stąd kolejne błędy – powiedział doświadczony szkoleniowiec w rozmowie ze SPORT.TVP.PL. Asystent Kima Rasmussena dodał, że dwa dni pozostające do rewanżowego meczu w Erd kadra wykorzysta na spokojne treningi i poprawienie tych elementów, które nie funkcjonowały dobrze w Koszalinie.

Obrona jest najważniejsza

Starcie z Węgierkami będzie ostatnim sprawdzianem formy przed zbliżającym się turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk, w którym Polki zmierzą się z Rosjankami, Szwedkami i Meksykankami (bilety do Rio wywalczą dwie najlepsze ekipy). Parecki nie ukrywa, że niedzielny mecz będzie w związku z tym nie tylko meczem o punkty w el. ME, lecz także okazją do doszlifowania odpowiedniej dyspozycji i zgrania przed wyjazdem do Astrachania.

– Wiadomo, że w każdym meczu chodzi o wygraną. Ale wiadomo też, że czeka nas walka o igrzyska, a na centralnych pozycjach mamy nowe zawodniczki. W meczach z Węgierkami mają okazję sprawdzić swoją przydatność w kadrze. Uważam, że w Koszalinie ich gra wyglądała bardzo dobrze, a każdy kolejny mecz to kolejne doświadczenie, więc może być jeszcze lepiej – ocenił.

Achruk: nie atakowałyśmy bramki, grałyśmy w poprzek
(fot. TVP)
Achruk: nie atakowałyśmy bramki, grałyśmy w poprzek

Drugi trener kadry zdradził też, jakim elementom gry poświęcona zostanie największa uwaga na treningach po powrocie z Węgier. – Drogą do zwycięstwa zawsze jest solidna obrona i dobra postawa bramkarek oraz wynikająca z tego możliwość gry z kontry. Myślę, że w tych elementach zawsze jest dużo pracy do wykonania to na nich będziemy się koncentrować podczas zgrupowania przed wyjazdem do Astrachania – powiedział.

Nie każdego da się zastąpić

Wiadomo już, że biało-czerwone nie pojadą do Rosji w najmocniejszym składzie. W kadrze nie ma kontuzjowanych od dłuższego czasu Aliny Wojtas, Iwony Niedźwiedź i Kingi Grzyb. W niedzielę na boisku nie pojawi się Karolina Kudłacz-Gloc, która leczy złamaną szczękę.

– Tak znakomitych zawodniczek po prostu nie da się zastąpić. Ale mamy inne szczypiornistki i musimy odpowiednio wykorzystać ich potencjał. A mecz z Węgierkami pokazał, że dziewczyny zastępujące Alinę czy Iwonę są w stanie spełnić w stu procentach swoje zadania – ocenił Parecki. – Cały czas mamy nadzieję, że Karolina będzie w stanie pomóc nam w Rosji. Oczywiście będzie z nami cały czas, a ostateczną decyzję o jej występie do gry podejmiemy po konsultacji z lekarzem reprezentacji. Jeśli jednak nie będzie mogła zagrać w turnieju, to też będziemy musieli sobie jakoś z tym radzić – ocenił, dodając jednocześnie, że na konkretne deklaracje ze strony sztabu medycznego jest jeszcze za wcześnie.

Gawlik: z tyłu głowy mamy już turniej kwalifikacyjny
(fot. TVP)
Gawlik: z tyłu głowy mamy już turniej kwalifikacyjny

Za wcześnie jest także na powrót do gry Aliny Wojtas. Rozgrywająca norweskiego Larvik HK od wielu miesięcy leczy kontuzję, która uniemożliwiła jej, m.in. występ na grudniowych mistrzostwach świata.

– Wcześniej liczyliśmy, że Alina wróci na parkiet na wiosnę. Na razie jednak nie rozegrała żadnego meczu w klubie, więc także my nie mogliśmy skorzystać z jej umiejętności. Musimy cierpliwie czekać. Podczas leczenia pojawiły się pewne komplikacje, ale na razie trudno powiedzieć na ile poważne są w kontekście ewentualnego występu na igrzyskach olimpijskich. Z pewnością bardzo ważne będzie, czy przed końcem sezonu klubowego Alina zdąży rozegrać chociaż kilka spotkań – przyznał drugi trener reprezentacji Polski.

Dobry bilans z rywalkami

Pytany o to, w jakiej roli Polki polecą do Astrachania unika zdecydowanych deklaracji, choć zapewnia że nastroje w zespole są znakomite, a cel przed turniejem jest dla wszystkich jasny – wygrać dwa mecze i w spokoju przygotowywać się do olimpijskiej rywalizacji.

– Rywale są bardzo trudni, ale jednocześnie mamy z nimi dobry bilans. W meczach ze Szwedkami i gospodyniami każdy wynik jest możliwy. Wiele zależeć będzie od detali i dyspozycji dnia. Kluczowa będzie też wola walki i determinacja. Mistrzostwa świata już dwa razy z rzędu pokazały, że nasz zespół potrafi się odpowiednio zmobilizować wtedy, kiedy jest to najtrudniejsze i najbardziej potrzebne – podkreślił.

Parecki uciął też pojawiające się co jakiś czas spekulacje o tym, że w Rosji gospodyniom będą pomagały nie tylko ściany.

– Na razie o tym nie myślimy. Rzeczywiście w przeszłości miały miejsce sytuacje, które świadczą o tym, że tak naprawdę możemy spodziewać się wszystkiego. Nie sądzę jednak, żeby rosyjska federacja pozwoliła sobie na jakieś poważne kontrowersje. Na razie też nie mamy żadnych informacji od organizatorów o zakwaterowaniu, dojazdach do hali itp. organizacyjnych kwestiach. Wszystkimi szczegółami zajmiemy się dopiero po rewanżowym meczu z Węgierkami – powiedział.

Po niedzielnym meczu z Węgierkami polskie szczypiornistki wrócą do kraju. Do Astrachania kadra odleci w środę, a pierwszy mecz olimpijskich kwalifikacji rozegra dwa dni później (18 marca). Na inaugurację turnieju rywalkami biało-czerwonych będą Rosjanki.

Terminarz turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk:

Piątek, 18 marca:
Szwecja – Meksyk
Rosja – Polska

Sobota, 19 marca:
Szwecja – Polska
Rosja – Meksyk

Niedziela, 20 marca:
Rosja – Szwecja
Polska – Meksyk

Kudłacz-Gloc: dostałam porządny cios. Mam złamaną szczękę
(fot. TVP)
Kudłacz-Gloc: dostałam porządny cios. Mam złamaną szczękę

Krajobraz po porażce. Polki przegrały z Węgierkami w el. ME
fot. PAP
Krajobraz po porażce. Polki przegrały z Węgierkami w el. ME

Zobacz też
Polacy grają o Puchar Prezydenta. Kiedy oglądać mecze w TVP?
Polacy grają o Puchar Prezydenta. Kiedy oglądać mecze na MŚ? (fot. PAP)
nowe

Polacy grają o Puchar Prezydenta. Kiedy oglądać mecze w TVP?

| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn 
Drugi mecz o Puchar Prezydenta. Oglądaj Polska – Kuwejt w TVP
Polska – Kuwejt [NA ŻYWO]. Transmisja online meczu MŚ w piłce ręcznej, live stream (23.01.2025). Gdzie oglądać?
transmisja

Drugi mecz o Puchar Prezydenta. Oglądaj Polska – Kuwejt w TVP

| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn 
Dzisiaj kolejny mecz Polaków na MŚ. O której i gdzie oglądać?
Polska – Kuwejt na żywo w TVP. O której dzisiaj transmisja meczu MŚ 2025 w piłce ręcznej w czwartek 23.01.2025?

Dzisiaj kolejny mecz Polaków na MŚ. O której i gdzie oglądać?

| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn 
Pierwsza wygrana Polaków na MŚ! Puchar coraz bliżej
Mikołaj Czapliński (fot. PAP)

Pierwsza wygrana Polaków na MŚ! Puchar coraz bliżej

| Piłka ręczna / MŚ 2025 
Mocne słowa legendy. Bez tego nie będzie sukcesu kadry...
Kiedyś to było... Karol Bielecki w barwach reprezentacji Polski (fot. Getty).

Mocne słowa legendy. Bez tego nie będzie sukcesu kadry...

| Piłka ręczna / MŚ 2025 
wyniki
tabela
Wyniki
19 stycznia 2025
Piłka ręczna

Niemcy

Czechy

Polska

Szwajcaria

17 stycznia 2025
Piłka ręczna

Szwajcaria

Niemcy

Czechy

Polska

15 stycznia 2025
Piłka ręczna

Niemcy

Polska

Czechy

Szwajcaria

Tabela
MŚ 2025, faza wstępna, grupa A
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Niemcy
Niemcy
3
16
6
2
Szwajcaria
Szwajcaria
3
0
3
3
Czechy
Czechy
3
-7
2
4
Polska
Polska
3
-9
1
Najnowsze
Polacy grają o Puchar Prezydenta. Kiedy oglądać mecze w TVP?
nowe
Polacy grają o Puchar Prezydenta. Kiedy oglądać mecze w TVP?
| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn 
Polacy grają o Puchar Prezydenta. Kiedy oglądać mecze na MŚ? (fot. PAP)
Tragiczna frekwencja. Na meczu Polaków na MŚ było... 168 osób
Wtorkowy mecz Polaków z Algierią śledziło z trybun 168 osób... (fot. Paweł Bejnarowicz/ZPRP / TVP Sport)
Tragiczna frekwencja. Na meczu Polaków na MŚ było... 168 osób
(fot. własne)
Maciej Wojs
Nowa dyscyplina na igrzyskach. Polka jest w niej w czołówce PŚ!
Iwona Januszyk w trakcie zawodów Pucharu Świata w skialpinizmie (fot.
Nowa dyscyplina na igrzyskach. Polka jest w niej w czołówce PŚ!
(fot. )
Justyna Pietraszko
NBA: popisowy mecz i rekord Gilgeousa-Alexandra
Shai Gilgeous-Alexander (fot. Getty Images)
nowe
NBA: popisowy mecz i rekord Gilgeousa-Alexandra
| Koszykówka / NBA 
"Brakuje im dyscypliny". Polski klub wybrał rządy twardej ręki? To ma pomóc w utrzymaniu
Ante Simundża został trenerem Śląska Wrocław po zakończeniu rundy jesiennej. Słoweniec uratuje WKS przed spadkiem z PKO BP Ekstraklasy? (fot: 400mm.pl)
"Brakuje im dyscypliny". Polski klub wybrał rządy twardej ręki? To ma pomóc w utrzymaniu
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Zieliński: byliśmy czujni, uważni i wygraliśmy [WIDEO]
Piotr Zieliński (fot. Getty)
Zieliński: byliśmy czujni, uważni i wygraliśmy [WIDEO]
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Świątek zagra dziś w półfinale AO. O której mecz z Madison Keys?
Świątek w półfinale AO. Kiedy i o której mecz z Madison Keys? (fot. Getty)
Świątek zagra dziś w półfinale AO. O której mecz z Madison Keys?
| Tenis / Wielki Szlem 
Do góry