Piotr Lisek i Robert Sobera skoczyli w tym roku o tyczce po 5,77, co jest 9. wynikiem na świecie. W halowych mistrzostwach globu w Portland chcą sprawić niespodziankę, tym bardziej, że część lekkoatletów nie wystartuje. – Wszyscy czają się na podium – przestrzegł jednak Lisek.